Spoglądając na miniony rok, Doda z całą pewnością może mieć powody do radości. Artystka po ponad dziesięcioletniej przerwie wydała nową, autorską płytę, a "Aquaria" niecałe dwa miesiące po premierze pokryła się platyną. Sukcesem okazał się także reality show z udziałem wokalistki, a Dodzie, co prawda nie w programie, ale udało się znaleźć prawdziwe uczucie. Rabczewska związana jest z Dariuszem Pachutem, a ich relację upubliczniła niedługo po zakończeniu emisji "12 kroków do miłości".
Po tak intensywnym i pełnym sukcesów roku zapytaliśmy więc Dodę, czego życzyłaby sobie w nadchodzących miesiącach. Wokalistka nie nawiązała jednak do związku z Pachutem i odpowiedziała z typowym dla siebie sarkazmem.
Żebym zawsze w spokoju i w serdeczności mogła podziękować na scenie za nagrodę - odparła na pytanie reportera Plotka.
Odpowiedź Dody nawiązuje do wydarzenia, które miało miejsce podczas Bestsellerów Empiku. W ubiegłym roku Rabczewska miała bowiem jeszcze jeden powód do świętowania. Wyprodukowany przez nią film "Dziewczyny z Dubaju" stał się najczęściej oglądaną w kinach produkcjach w 2021 roku, a za 2022 rok otrzymał nagrodę na wspominanej gali. Organizatorzy Bestsellerów Empiku do odebrania statuetki zaprosili jednak reżyserkę Marię Sadowską, a Dodzie, która razem z nią weszła na scenę, nie dano dojść do głosu.
Sytuacja wywołała spore oburzenie, a fani wokalistki oskarżyli o cenzurę emitujący galę TVN. Nieoficjalnie mówi się, że Doda ma w stacji bana z powodu dawnego konfliktu z Agnieszką Woźniak-Starak. Głos w sprawie zabrał Marcin Prokop, który stwierdził, że doszło po prostu do nieporozumienia.
Nawet jeśli Doda rzeczywiście nie jest mile widziana w TVN-ie, o telewizyjną karierę nie musi się martwić. Rozpędu nabrała współpraca gwiazdy z Polsatem, a do emisji ma trafić nowy reality show z jej udziałem.