Księżna Kate i książę William odwiedzili Kornwalię pierwszy raz, od kiedy otrzymali tytuły księżnej i księcia Walii. Fanów w zachwyt wprawiły zdjęcia, na których księżna zabawia malucha z tłumu. Tego dnia Kate Middleton spotkała także swojego dawnego nauczyciela. Kompletnie się tego nie spodziewała. Spontaniczna reakcja sprawiła, że złamała zasady protokołu.
Księżna Kate, chociaż idealnie sprawdza się w roli żony przyszłego króla i dba o to, żeby ubierać się i zachowywać zgodnie z zasadami królewskiego protokołu, pokazuje, że jest tylko człowiekiem i zdarza jej się reagować pod wpływem emocji. Kiedy podczas wizyty w Kornwalii spotkała dawnego nauczyciela historii ze szkoły podstawowej, Jima Embury, serdecznie go uściskała, a kamery uchwyciły ich krótką rozmowę. Przypominamy, że według protokołu, członkowie rodziny królewskiej nie powinni wykonywać takich gestów, a nawet nie jest pochwalane robienie wspólnych zdjęć ze zgromadzonymi.
Poznaję cię! To było tak dawno. Pamiętam szkolną klasę i wszystko - powiedziała księżna, gdy rozpoznała nauczyciela.
Jim Embury, który obecnie jest wolontariuszem w jednym z muzeów, w rozmowie z portalem Cornwall Live przyznał, że księżna nic się nie zmieniła, wciąż jest radosna, a jednocześnie taktowna i sumienna. Zdradził więcej na temat tego, o czym rozmawiali.
Kate była bardzo uprzejma, mówiła o swoich dzieciach i o tym, czego się od niej nauczyły, twierdząc, że nauczyła się tego częściowo ode mnie.
Dodał, że była fantastyczną uczennicą i miło było ponownie ją spotkać.