• Link został skopiowany

"Lombard. Życie pod zastaw". Buczkowski zszokowany śmiercią Murańskiego. Złożył kondolencje. "Zdolny dzieciak"

Zbigniew Buczkowski poznał Mateusza Murańskiego na planie serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Wspomina go jako "bardzo zdolnego dzieciaka". Opowiedział też o początkach ich znajomości.
'Lombard. Życie pod zastaw'. Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański
fot. instagram.com/lombard.zyciepodzastaw

8 lutego media obiegła informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. 29-latek zyskał popularność dzięki roli Adka Barskiego w paradokumentalnym serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Murański był absolwentem Szkoły Aktorstwa i Musicalu we Wrocławiu i to właśnie na planie "Lombardu" stawiał pierwsze kroki. Ostatnio grany przez Mateusza bohater został wprowadzony w śpiączkę i Murański nie pojawiał się na planie. Widzowie cały czas mieli nadzieję, że wróci, bo Adek był jedną z najbardziej lubianych postaci. Po śmierci Mateusza Murańskiego głos zabrał jego kolega z planu, Zbigniew Buczkowski, którego znamy z takich produkcji jak m.in. "Graczykowie", "Miś", "Dzień świra" czy serialu "Dom".

Zobacz wideo Patricia Kazadi o Dodzie podczas gali Empiku i banie w TVP. "Sytuacja była śmieszna"

"Lombard. Życie pod zastaw". Zbigniew Buczkowski wspomina Mateusza Murańskiego. "To był bardzo zdolny dzieciak"

Zbigniew Buczkowski w serialu "Lombard. Życie pod zastaw" gra właściciela, Kazimierza Barskiego. Mateusz Murański wcielił się w rolę jego syna - Adka. W rozmowie z "Super Expressem" aktor wspomniał zmarłego kolegę z planu.

To był bardzo zdolny dzieciak, sympatyczny, uczynny. Dbał o siebie, zdrowo się odżywiał. Skończył szkołę aktorską i zastanawiał się, w którą stronę iść, czy w sport, czy w granie. Doradzałem mu to drugie, bo wiedziałem, jak niebezpieczne są walki. Mógł zrobić karierę aktorską, nadawał się do tego - powiedział Buczkowski.

Dla Zbigniewa Buczkowskiego wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego była szokiem. Aktor wrócił pamięcią do początków Mateusza w serialu. 

Na początku mówił do mnie na "pan", potem przeszliśmy na "ty". Pamiętam, jak poprosił mnie, bym razem z nim nagrał dla jego mamy film z życzeniami. Zrobiliśmy to, a mama bardzo się ucieszyła. Składam jej najszczersze i wyrazy współczucia i kondolencje. Wciąż do mnie nie dociera to, że tego chłopaka już nie ma - wyznał Buczkowski.
'Lombard. Życie pod zastaw'. Mateusz Murański wróci do serialu? Ma ambitne plany.
'Lombard. Życie pod zastaw'. Mateusz Murański wróci do serialu? Ma ambitne plany.fot. screen YouTube

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.

Kondolencje rodzinie Mateusza Murańskiego złożyła też Magdalena Waligórska-Lisiecka, która dołączyła do serialu "Lombard. Życie pod zastaw" w drugim sezonie. Aktorka wcieliła się w Marzenkę, która pomaga Kazimierzowi (Zbigniew Buczkowski) w lombardzie.

Jestem bardzo poruszona informacją o śmierci Mateusza Murańskiego. Znaliśmy się z planu "Lombard. Życie pod zastaw" i uważałam go za świetnego kolegę. Ta wiadomość jest aż trudna do uwierzenia, był tak młody… Wyrazy współczucia dla jego rodziców - napisała na Instagramie.
 

Z Mateuszem Murańskim pożegnała się też ekipa produkcyjna serialu "Lombard. Życie pod zastaw". W dniu śmierci aktora opublikowano na Instagramie serialu wzruszający wpis. 

Dotarła do nas wstrząsająca wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego. Stworzył jedną z kultowych ról w "Lombardzie", rolę Adka. Z ogromnym żalem żegnamy Mateusza, a jego najbliższym składamy kondolencje i łączymy się w bólu - czytamy na Instagramie serialu.

Widzowie serialu "Lombard. Życie pod zastaw" byli zszokowani tą wiadomością. Adek był jedną z najbardziej lubianych postaci, a jego teksty zyskały miano kultowych. Więcej przeczytacie TUTAJ.

 
 

Zobacz też: Mateusz Murański po ostatniej walce wylądował w szpitalu. "Czułem się sparaliżowany od pasa w dół"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: