Patryk zaginął kilka godzin przed urodzinami. Sprawa Iwony trafiła do Archiwum X. Co ich łączy?

Patryk Palczyński był młodym żeglarzem, który przygodę z tym sportem rozpoczął już w wieku czterech lat. Zaginął na kilka godzin przed 24. urodzinami. Iwona Wieczorek wyszła do klubu ze znajomymi, ale nigdy nie wróciła do domu. Ślad po niej zaginął, a sprawa została przekazana do archiwum X. Co ich łączy? Błędy w śledztwie i wspólna pasja.
Zobacz wideo Brejza: Śledztwo zostało wszczęte, bo prokurator bał się odmowy, ale w tym śledztwie nie dzieje się nic

2 czerwca 2010 roku Patryk Palczyński miał udać się w kolejną podróż. Jednak zanim wyruszył, spędził z matką parę chwil, świętując przedwcześnie zbliżające się 24. urodziny. Już nigdy nie wrócił do domu. W tym samym roku, miesiąc później, zaginęła Iwona Wieczorek. Młoda kobieta udała się do klubu ze znajomymi. 

Patryk Palczyński. Zaginął dzień przed urodzinami

Julita Palczyńska, wracając pamięcią do ostatnich chwil spędzonych z synem, przyznaje, że z perspektywy czasu wie, że w zachowaniu Patryka było coś niepokojącego. Kiedy planował podróż, zawsze informował ją o godzinie i miejscu wyjazdu oraz innych poszczególnych etapach. Tym razem przed planowanym wyjazdem zamykał przy niej komputer, nie podawał jasnych informacji, wysyłał wciąż jakieś SMS-y, unikał tematu. Zachowywał się tak, jakby coś ukrywał i nie chciał jej martwić.

Jak czytamy na stronie gdynia.naszemiasto.pl, matka przygotowała tort urodzinowy, ponieważ syn wyjeżdżał, a kolejnego dnia miał obchodzić urodziny. O 20 Patryk zaczął się pakować, nie chciał, by mama go odwoziła, więc kobieta odprowadziła go kawałek. Syn wysłał jej wiadomość kilka chwil później o treści:

No dobra, już zaraz wyjazd. Będę musiał wyłączyć telefon. Pozdrawiam gorąco i głowa do góry - czytamy wspomnienia mamy.

Kobieta w odpowiedzi miała przesłać życzenia, które już nie dotarły do Patryka.

 

Śmierć Patryka Palczyńskiego. Ogromne zaniedbania w trakcie śledztwa

O sprawie Patryka Palczyńskiego było głośno. W mediach pojawiały się informacje, jakoby mężczyzna zaginął, a później, że miał popełnić samobójstwo. Matka nie wierzy w taki scenariusz. Nieścisłości było mnóstwo, a rodzina zaginionego wskazywała na ogromną liczbę zaniedbań podczas prowadzonego śledztwa.

Według prokuratury Patryk udał się z dworca na Skwer Kościuszki w Gdyni, tam obwiązał ciało płytami chodnikowymi, związał sam ręce i skoczył do morza - mówi matka Patryka.

Jednak zdaniem kobiety syn nie zginął tego dnia. Chłopak posiadał nietypowy zegarek, który logował się w innym miejscu. Julita zaznacza, że Patryk musiał być przetrzymywany w innym miejscu zanim zginął.

Policja nie przeanalizowała tego sprzętu, dopiero później wyszło na jaw, że wykazano aktywność zegarka przez trzy kolejne dni. Kobieta nadmienia także, że śledczy podczas zbierania śladów nie zachowali należytej staranności. Na przedmiotach pojawiły się odciski palców funkcjonariuszy, a w aparacie zabrakło kliszy i nie wykonano odpowiedniej liczby zdjęć. Do tej pory nie wyjaśniono okoliczności śmierci Patryka.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Sprawa Iwony Wieczorek. Kolejne głośne zaginięcie

Miesiąc po tym, jak Polskę obiegła informacja o tajemniczym zniknięciu Patryka, do mediów trafił kolejny tajemniczy przypadek. Tym razem chodziło o młodą kobietę, która miała uczestniczyć we wspólnej zabawie z przyjaciółmi. Kobieta nigdy nie wróciła do domu. Co więcej, zaginęła trzy dni po wyłowieniu ciała Patryka.

19-letnia dziewczyna wracała sama do domu. Na nagraniach widać, jak tuż za nią idzie mężczyzna w rozpiętej koszuli i przerzuconym przez ramię ręcznikiem. Niestety nie ustalono, co stało się z Iwoną, ani kim był mężczyzna z nagrania, czy w ogóle miał związek ze sprawą.

Z Patrykiem łączyły ją plany związane z edukacją na Akademii Morskiej w Gdyni oraz to, że nieznane są jej losy. Choć rodzina nadal wierzy, że kobieta żyje. Zawiła sprawa została przekazana do tzw. Archiwum X, działającego w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Więcej o: