Katarzyna Skrzynecka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją 200 tys. użytkowników. Aktorka szczególnie chętnie udostępnia zdjęcia, na których pozuje z rodziną i przyjaciółmi. Internauci są zachwyceni, że gwiazda dzieli się kadrami z prywatnego życia. Jednocześnie jednak od dawna wytykają jej retuszowanie zdjęć. Skrzynecka konsekwentnie odpiera te zarzuty.
Aktorka ma 52 lata i bez dwóch zdań prezentuje się znakomicie. Niektórzy uważają jednak, że na zdjęciach w mediach społecznościowych wygląda tak młodo, bo przerabia zdjęcia w Photoshopie. Skrzynecka swego czasu postanowiła odnieść się do tych zarzutów.
Albo napisane, że przerobione Photoshopem, albo że przerobione filtrem graficznym. Nie używam Photoshopa, nie umiem go obsługiwać, nawet go nie mam w telefonie. Już mi się nudzi państwu odpisywać, że tak właśnie jest. Albo, że botoks, że obstrzyknięta botoksem, ma botoks wszędzie i po prostu we wszystkim. No ni mom, niestety.
Zainteresuje cię również: Pokaz Deni Cler. Skrzynecka z córkami na ściance, Racewicz i Ohme spijały sobie z dzióbków. Glinka błyszczy po rozstaniu
Jak jest naprawdę? Spójrzmy, jak Katarzyna Skrzynecka prezentuje się na tzw. ściankach.
Cóż, wydaje nam się, że Katarzyna Skrzynecka może używać filtrów rozjaśniających i wygładzających skórę. Powiedzmy sobie jednak uczciwie - robi to ogromna część internautów.
ZOBACZ TEŻ: Skrzynecka o wyborze Rocka do "TTBZ". Nawiązała do Gąsowskiego. Nie hamowała się [PLOTEK EXCLUSIVE]