Jolanta Kwaśniewska o życiu w Pałacu Prezydenckim. Wyznaje, czego jej brakowało. "To się nie mieści w głowie"

Aleksandra Kwaśniewska zorganizowała na Instagramie transmisję na żywo, podczas której jej mama odpowiadała na pytania internautów. Między innymi zdradziła, jakie niedogodności spotykały ją, gdy mieszkała w Pałacu Prezydenckim.

Aleksandra Kwaśniewska jest w stałym kontakcie z obserwującymi ją w sieci osobami i chętnie odpowiada na ich wiadomości i komentarze. Tym razem jednak to nie ona była w centrum zainteresowania, a jej mama. Jolanta Kwaśniewska zgodziła się zaspokoić ciekawość internautów i zdradziła kilka informacji na swój temat. 

Zobacz wideo Kwaśniewska o wychowaniu w Pałacu Prezydenckim. Czuła ograniczenia

Jolanta Kwaśniewska zdradziła, czego brakowało jej w Pałacu Prezydenckim

Kilka dni temu na instagramowym profilu Aleksandry Kwaśniewskiej pojawił się post, w którym zachęciła internautów do zadawania pytań jej mamie. 

Odpowiadając na zapotrzebowanie społeczne, wyjątkowo oraz prezencie świątecznym dla najlepszych folołersów świata (w skrócie NFŚ), w czwartek 5.01 o 20:00 live z mamą! Sprawdzonym, demokratycznym zwyczajem, proszę o zadawanie pytań poniżej i lajkowanie tych, które interesują was najbardziej - napisała.
 

Pomysł rozmowy z Jolantą Kwaśniewską spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem, a najwięcej pytań dotyczyło czasów, gdy jej mąż był prezydentem Polski. 

Prześledziłam ponad 800 komentarzy pod informacją, że moja mama będzie gościem mojego live'a. Widzę, że największym zainteresowaniem cieszy się rola pierwszej damy. Jest najwięcej wątpliwości w tym temacie - powiedziała Aleksandra Kwaśniewska podczas transmisji na żywo.

Zaspokajając ciekawość internautów, Jolanta Kwaśniewska wróciła pamięcią do czasów, gdy była pierwszą damą. Nie ukrywa, że od samego początku chciała być aktywną żoną prezydenta. 

Rok 1995 to dla nas było trzęsienie ziemi. Absolutnie się tego nie spodziewałam. Nie bardzo chciałam wierzyć, że mąż te wybory wygrał. Co ze mną? Wiedziałam, że nie będę mogła prowadzić agencji obrotu nieruchomości, którą miałam w Wilanowie. Nie wyobrażałam sobie siedzenia w pałacu na kanapach (...). Małżonka prezydenta towarzyszy mu najczęściej, gdy są to oficjalne wizyty. Stoi i się ładnie uśmiecha. Dla mnie to było za mało.

Kwaśniewska opowiedziała również, jak wyglądało jej życie w Pałacu Prezydenckim. Okazuje się, że przez dziesięć lat sama się czesała i dbała o swój wizerunek.

Pożyczałam rzeczy od moich sióstr i przyjaciółek. To było dosyć trudne.
Nie było w pałacu stylisty, nie było fryzjera, malowałaś się sama. Dzisiaj to się nie mieści w głowie - dodała Aleksandra Kwaśniewska. 

Jolanta Kwaśniewska zdradziła także, co jej wówczas przeszkadzało.

Na początku nawet nie miałam samochodu. Dostałam stałe zdezelowane volvo i kiedyś ten samochód nie ruszył.

Problematyczne były też kwestie posiłków. Wszystko, co jadł jej mąż, było odkładane do probówek, na wypadek, gdyby ktoś próbował go otruć. Pod koniec transmisji Jolanta Kwaśniewska przyznała, że otrzymuje sporo pytań o to, kiedy założy instagramowy profil. Co ciekawe była pierwsza dama nie wyklucza, że być może wkrótce to zrobi.

Aleksandra Kwaśniewska, Jolanta KwaśniewskaAleksandra Kwaśniewska, Jolanta Kwaśniewska Screen: Instagram/@aleksandraleksandrowna

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.