Adam Małysz to sportowiec, którego nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Jego spektakularne sukcesy w skokach narciarskich dały początek prawdziwej "małyszomanii" na początku lat dwutysięcznych. Zapewne jednak niewielu wielbicieli Małysza wie, że nie jest katolikiem. Obecny Prezes Polskiego Związku Narciarskiego kilka lat temu wypowiedział się na ten temat.
Adam Małysz jest luteraninem. O swojej religii opowiedział w 2020 roku, w wywiadzie dla portalu sport.dziennik.pl. Wyznał, że przed laty wziął ekumeniczny ślub z żoną Izabelą (małżeństwo dwóch osób o różnej wierze).
Ekumeniczny ślub zawarliśmy w kościele luterańskim, a córka Karolina, ochrzczona została w obrządku katolickim. Pod względem wiary nie było i nie ma u nas jakiegoś podziału. Żyjemy w pełnej harmonii - powiedział Adam Małysz.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Polski skoczek podkreślił też, że w rodzinnej Wiśle jego wyznanie nie wzbudza większej sensacji. Wymienił nawet słynnych Polaków, którzy byli luteranami.
W Wiśle można spotkać bardzo dużo mieszanych par, małżeństw. Fajnie jest, gdy dwóch księży odprawia nabożeństwo ekumeniczne. Czuje się wtedy, że między wiernymi nie ma podziału. Luteranami byli na przykład Jan Kochanowski, Mikołaj Rej, Oskar Kolberg, Józef Piłsudski, Władysław Anders, a wśród znanych obecnie osób Jerzy Buzek - stwierdził legendarny skoczek.
Jak wyglądają więc święta w domu Małyszów? Okazuje się, że tradycje są kultywowane.
Boże Narodzenie, najpiękniejsze święto, od zawsze było dla mnie czasem rodzinnym i radosnym, a z pewnością czymś znacznie ważniejszym niż zwykłe pielęgnowanie tradycji. Wspólne kolędowanie, kolacje wigilijne i radość z narodzin Chrystusa jest tym, co istotne. Staramy się, aby nadal było to dla naszej rodziny ważne święto - dodał Adam Małysz.