Jakub Rzeźniczak i Ewelina Taraszkiewicz już po rozprawie sądowej o alimenty. Takiego obrotu spraw się nie spodziewali

Jakub Rzeźniczak i Ewelina Taraszkiewicz spotkali się na rozprawie sądowej. Kwestia wysokości alimentów na córkę okazała się tak paląca, że sami nie byli w stanie jej rozstrzygnąć.

Jakub Rzeźniczak nie żyje najlepiej ze swoimi byłymi. Co prawda, Magdalena Stępień odcięła się od niego i zapowiedziała, że nie chce być już z nim kojarzona, ale do ataku przystąpiła jego poprzednia eks, Ewelina Taraszkiewicz. Przypomnijmy, że to z nią zdradzał byłą żonę, Edytę Zając i doczekał się córki z pozamałżeńskiej relacji. Kością niezgody między byłymi kochankami stała się kwestia alimentów na Inez. Taraszkiewicz twierdzi, że otrzymuje za mało pieniędzy, a Rzeźniczak, że zasądzona kwota jest tak wysoka, że wpędza go w niedostatek. Głos w sprawie zabrała też aktualna małżonka piłkarza, Paulina Nowicka, dolewając oliwy do ognia. 

Zobacz wideo Jakub Rzeźniczak odpowiada na zarzuty Magdaleny Stępień

Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka spotkali się w sądzie

Taraszkiewicz sygnalizowała, że potrzebuje wyższych alimentów, ponieważ odczuwa skutki galopującej inflacji, a córkę posłała do prywatnego przedszkola, gdzie miesięczne opłaty wynoszą nawet 2200 złotych. Ponieważ Rzeźniczak i jego eks nie byli w stanie się dogadać, cała sytuacja zaprowadziła ich do sądu. Postępowanie, jak to obecnie coraz częściej bywa, przebiegło w trybie online. To dogodne rozwiązanie dla obrońcy Wisły Płock, który przebywa aktualnie z żoną w USA.

Zdjęcia Jakuba Rzeźniczaka znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

Jak podaje "Fakt", finał czwartkowej rozprawy był dość rozczarowujący do obu stron. 

Rozprawa się odbyła, ale ogłoszenie wyroku nastąpi dopiero po świętach. Po prostu zabrakło na to czasu, ze względu na długie mowy końcowe pełnomocników - czytamy w dzienniku.

Jak sądzicie, czy batalia byłych partnerów wreszcie się zakończy?

Zdjęcia Jakuba Rzeźniczaka znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: