• Link został skopiowany

Jakub Rzeźniczak ma dziś sprawę w sądzie, a pojechał na wakacje. Stawi się? Znamy odpowiedź

22 grudnia Jakub Rzeźniczak ma stawić się w sądzie z powodu sprawy o alimenty wytoczonej przez Ewelinę Taraszkiewicz. Piłkarz nie pojawi się stacjonarnie na rozprawie, ale będzie obecny w sądzie.
Jakub Rzeźniczak
KAPiF.pl

Jakub Rzeźniczak niedawno wziął ślub z kolejną partnerką Pauliną Nowicką. Mężczyzna pod koniec listopada udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcia z bajkowego wydarzenia. Państwo młodzi polecieli aż do Miami, gdzie wspólnie spędzili wyjątkowy czas. Piłkarz jednak nie może się odciąć od przeszłości, ponieważ wcześniej był związany z inną partnerką. To z Eweliną Taraszkiewicz ma pięcioletnią córkę Inez, na którą płaci alimenty. Niestety, kontakt dziecka z ojcem uległ ostatnio pogorszeniu, a zdaniem mamy środki materialne, które mężczyzna wpłaca na utrzymanie córki, są niewystarczające.

Polecamy: Żebrowska prezentem dla męża rozbroiła fanów. "Tylko żeby nie oddał dzieciom"

Zobacz wideo Jakub Rzeźniczak odpowiada na zarzuty Magdaleny Stępień

Jakub Rzeźniczak nie chce płacić dotychczasowych alimentów na córkę. Była walczy o wyższą kwotę

Jakub Rzeźniczak, zdaniem Eweliny Taraszkiewicz, pragnie obniżenia alimentów na córkę Inez. W rozmowie z "Faktem" kobieta podkreśliła, że mężczyzna z powodu ogólnej drożyzny poinformował ją, że jego zarobki uległy zmianie i złożył taki wniosek w sądzie. 

Sąd pierwszej instancji zasądził alimenty. Jakub i ja wnieśliśmy apelację. Jak wiemy, wszystko podrożało. Nawet przedszkole w tej chwili kosztuje 2000-2200 zł. Niestety, Inez nie dostała się do państwowego. Stąd i ja wniosłam apelację, przedstawiając faktury. Ojciec dziecka natomiast uważa, że alimenty, które zasądził sąd pierwszej instancji, są za wysokie i wpędzają go w niedostatek. Według jego twierdzeń zmieniono mu umowę z klubem na kwotę 10 tys. zł. i w związku z tym brakuje mu na jego normalne życie - podsumowała w "Fakcie".

Teraz dochodzi do tego również sprawa pojawienia się stacjonarnie w sądzie, ponieważ piłkarz przebywa z żoną na luksusowych wakacjach po ślubie. Okazuje się, że znalazł na to sposób, ponieważ będzie się łączył online na rozprawę sądową. Fakt donosi:

Piłkarz ostatecznie nie musi przerywać swej podróży. Rozprawa odbędzie się zdalnie, więc Rzeźniczak może zeznawać z dowolnego miejsca na ziemi. Zapewne więc będzie uczestniczył w rozprawie zza oceanu.

Myślicie, że byli partnerzy dojdą do porozumienia w sprawie alimentów na córkę? 

Więcej o: