Rodzina królewska nie przepada za metamorfozami. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że królowa Elżbieta zawsze publicznie pokazywała się w tej samej fryzurze. Królewski protokół zakazuje też farbowania włosów na inny kolor niż też zbliżony do naturalnego. W przypadku męskich członków rodziny królewskiej niestosowne jest też zapuszczanie długich włosów czy bujnej brody. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zobaczyć, jak royalsi wyglądaliby po radykalnych metamorfozach. Z pomocą przychodzi jedna z popularnych aplikacji, w której możemy eksperymentować ze zdjęciami i wizerunkami.
Na początek delikatna zmiana. Oto jak Meghan Markle wyglądałaby, gdyby zdecydowała się na grzywkę.
Gdyby Meghan zaszalała i postawiłaby na blond, wyglądałaby bardzo oryginalnie.
O ile poprzednie metamorfozy wyglądają nieźle, o tyle żona księcia Harry'ego w bobie i okularach wyglądałaby mniej korzystnie. Krótsze włosy dodałyby jej lat.
Księżna Kate w blondzie? Nie, to nie jest dobra zmiana.
W ciemnym bobie też wglądałaby źle. Jak widać Kate ma dobrych specjalistów od wizerunku, którzy dobrali jej najlepszą z możliwych fryzur. Niech się więc nic w tej kwestii nie zmienia.
Za to królowa małżonka Camilla doskonale wyglądałaby w dłuższych włosach.
Książę William w okularach prezentowałby się doskonale. Może kiedyś go w takich zobaczymy.
Książę Harry zdecydowanie powinien zapuścić włosy.
Król Karol III w długich włosach i brodzie wyglądałby naprawdę dostojnie. Nawet nie próbowaliśmy mu zmieniać koloru włosów, bo z siwizną mu do twarzy.
Która zmiana według was jest najbardziej udana?