• Link został skopiowany

Książę Harry i Meghan Markle podzielili się kadrem z urodzin syna. Archie wyglądał uroczo

Meghan Markle i książę Harry w nowym dokumencie Netfliksa pokazali sporo rodzinnych kadrów. Wśród nich nie zabrakło zdjęcia urodzin syna. Widać, że są szczęśliwi.
Meghan Markle, książę Harry
EastNews

Książę Harry i Meghan Markle właśnie podzielili się owocem współpracy z Netliksem. W nowym serialu dokumentalnym "Meghan i Harry" para książęca pokazała, jak wygląda ich życie z dala od królewskiego dworu. Pojawiły się kadry z bardzo intymnych chwil, takich jak urodziny syna.

Zobacz wideo Wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah Winfrey wstrząśnie rodziną królewską? Sekretny ślub, płeć drugiego dziecka i oskarżenia o rasizm

Meghan Markle i książę Harry pochwalili się urodzinowym zdjęciem Archiego

Archie jest pierworodnym synem księcia Harry'ego i Meghan Markle, który podobnie do swoich książęcych kuzynów budzi ogromne zainteresowanie mediów. Para co jakiś czas chwali się rodzinnymi kadrami i nie da się nie zauważyć, że chłopiec jest podobny do taty. Nie mogło go zabraknąć również w dokumencie. Już w pierwszych minutach na ekranach ukazało się zdjęcie najprawdopodobniej z pierwszych urodzin chłopca. Wnuk króla Karola III ubrany w uroczą czapeczkę i niebieską koszulkę siedział w fotelu do karmienia, a wszędzie było rozrzucone konfetti. 

Książę Harry i Meghan Markle na urodzinach syna
Książę Harry i Meghan Markle na urodzinach syna Screen Netflix, 'Harry i Meghan' (2022)

Co ciekawe Archie pojawił się w dokumencie kilkukrotnie. Para uchwyciła również, jak mając zaledwie kilka miesięcy, sięgnął po czarno-białe zdjęcie Diany. Nie zabrakło również fotografii w objęciach księcia Harry'ego. Przy okazji Meghan zdradziła, że dokładali wszelkich starań, aby pogodzić ważną rolę ich dzieci w rodzinie królewskiej z życiem prywatnym.

Staraliśmy się chronić nasze dzieci najbardziej, jak tylko potrafiliśmy, ale i zrozumieć jak ważną rolę odgrywają w tej historycznej rodzinie - wyznała Meghan Markle.

Z serialu dowiadujemy się, że decyzja o pokazaniu życia Sussexów padła za namową ich bliskiego przyjaciela. Zasugerował, że ze względu na szerzącą się dezinformację na temat ich odejścia z dworu powinni dać się lepiej poznać. 

Więcej o: