• Link został skopiowany

Izabela Janachowska zdradza nieznane kulisy "Tańca z Gwiazdami". Mówi o magii produkcji. "Dosyć zabawne" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Izabela Janachowska w rozmowie z reporterem Plotka opowiedziała o kulisach prowadzenia "Tańca z Gwiazdami". Padło pytanie o nieznane dotąd smaczki z show. Jej odpowiedź jest zaskakująca.
Izabela Janachowska
KAPiF.pl / KAPIF.pl

Izabela Janachowska jest jedną z cenionych prezenterek Polsatu. Razem z Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną współprowadzi "Taniec z Gwiazdami". Gwiazda wie o show wszystko, więc nie bez powodu reporter Plotka zapytał ją o smaczki, które działy się na planie produkcji. Okazuje się, że trochę ich było i Izabela Janachowska podsumowała wszystko krótką wypowiedzią.

Polecamy: Izabela Janachowska "zabrała" fanów do nowego mieszkania. To, co zastała, ją zasmuciło

Zobacz wideo Janachowska zdradza smaczki z "TzG". "To są rzeczy nieemisyjne"

Izabela Janachowska o ciekawych momentach w "Tańcu z Gwiazdami". Tylko nam to powiedziała

Izabela Janachowska początkowo był tancerką, która występowała w "Tańcu z Gwiazdami". Później z powodu kontuzji szybko się przebranżowiła i została prezenterką. Z czasem zyskała sympatię widzów i bohaterów odcinków tanecznego show. W wywiadzie dla Plotka, reporter Maciej Lechociński, zapytał ją o sekrety zza kulis "Tańca z Gwiazdami".

Oczywiście znam masę smaczków, ale to są takie historie, że nie mogą ujrzeć światła dziennego. Takie smaczki zakulisowe, że aż nieemisyjne - podkreśliła.

Później opowiedziała o tym, że trzeba się znaleźć w studio "Tańca z Gwiazdami" na żywo, żeby zrozumieć, jak to wygląda naprawdę. 

Ktoś, kto nigdy nie był na "Tańcu z Gwiazdami" w studiu, nie był na livie, to nie zdaje sobie sprawy z tego, w jaki sposób my się tam musimy przemieszczać jako prowadzący. To jest dosyć zabawne, bo dla widza po prostu pojawiamy się to tu, to tam. Natomiast czasami jest tak, że kończę zapowiedź w jakimś jednym miejscu. Telewidzowie widzą wtedy, np. taki skrót treningu, który miała dana para, a np. my w ciągu 15 sekund musimy przemieścić się albo na inne piętro, albo w zupełnie inne miejsce studia - powiedziała rozbawiona.

Wiedzieliście, że tak to wygląda na żywo?

Więcej o: