Spekulacje o tym, że prowadzący "Pytanie na śniadanie" są już zaręczeni, pojawiały się już od jakiegoś czasu. Podejrzewano nawet, że pierścionek, który Katarzyna Cichopek miała na palcu podczas jubileuszu 70-lecia TVP, dostała właśnie od Macieja Kurzajewskiego. Choć nie wiadomo na razie, czy rzeczywiście prezentowała wówczas biżuterię z tej okazji, Pudelek ustalił, że para faktycznie się zaręczyła.
W poniedziałek na instagramowym profilu Cichopek pojawiły się zdjęcia, na których gwiazda "M jak miłość" pozuje w koronkowej sukience. Według ustaleń serwisu, fotografie wykonała w Nowym Jorku specjalizująca się w sesjach narzeczeńskich Karolina Klisiewicz.
To właśnie tam zakochani mieli wyjechać razem, aby z dala od medialnego zgiełku celebrować zaręczyny. Pudelek powołuje się także na informatora, który zdradził, że para prowadzących "Pytanie na śniadanie" rozpoczęła już ślubne plany, jednak ze sformalizowaniem związku chcą jeszcze zaczekać.
Kasia i Maciej starają się być nierozłączni i spędzać każdą chwilę razem. Uwielbiają jeździć za granicę, bo tam mogą być bardziej anonimowi. Polecieli do Nowego Jorku, żeby odpocząć od zgiełku, który rozpętał się wokół ich związku i to właśnie tam się zaręczyli. Poważnie rozmawiają już o ślubie, ale chcą, żeby sytuacja się trochę uspokoiła - cytuje osobę z otoczenia pary serwis.
Magazyn "Party" ujawnił z kolei, że to nie jedyny poważny krok, który planują Kurzajewski i Cichopek. Para ma bowiem rozglądać się też za wspólnym lokum, gdzie mają zamieszkać wraz z mamą prezentera.