• Link został skopiowany

Grunt to rodzina, a Lewandowski o tym wie. Okazali mu piękny gest wsparcia podczas meczu

Anna Lewandowska poruszona golem, który strzelił jej mąż - Robert, wstawiła rodzinne zdjęcia na Instagram. Tę chwilę z pewnością zapamięta na długo.
Anna Lewandowska
Instagram / Anna Lewandowska screen

Anna Lewandowska ma powody do radości. Polska reprezentacja piłki nożnej w meczu z Arabią Saudyjską pokazała klasę. Piłkarze strzelili dwa gole i tym samym wygrali z przeciwnikami. WAG będzie miała co świętować, ponieważ jeden z goli trafił Robert Lewandowski. Zadowolona z tego faktu wstawiła do sieci piękne zdjęcie z trybun. Tak z całą rodziną wspierała Lewego podczas meczu.

Polecamy: Reakcja Wojciecha Szczęsnego po obronionym karnym to złoto. Wiadomo, co krzyknął do kolegów

Zobacz wideo Zmiana składu? Thomas Mueller reprezentacji Polski ma pomóc Lewandowskiemu

Anna Lewandowska pęka z dumy. Robert Lewandowski strzelił pięknego gola 

Trenerka podekscytowana meczem Polska - Arabia Saudyjska nie mogła nie udostępnić relacji na Instagramie. Lewa bacznie obserwowała, jak polska kadra radzi sobie z niełatwymi przeciwnikami z Arabii Saudyjskiej. Kiedy w pewnym momencie Piotr Zieliński strzelił gola, nie kryła szczęścia. Ale to gol jej męża sprawił, że poczuła wszechogarniającą ją radość. Wrzuciła do mediów społecznościowych zdjęcie z całą rodziną i nie kryła poruszenia faktem, że polska reprezentacja wygrała mecz. Na Instagramie napisała:

Polska - podsumowała dodając emotikonkę flagi i serca.
 

Na karuzeli fotografii, którą udostępniła, było widać jej najbliższych, czyli siostrę Roberta Lewandowskiego oraz przyjaciół. Cała sytuacja wprawiła ją w iście szampański nastrój. Fani w komentarzach także zachwycali się tym, co przed chwilą ujrzeli.

Co to za wzruszenie ogromne! Przez niego i dzięki niemu płaczę! - napisał dziennikarz Damian Michałowski.

Fotografie skomentowała także jej przyjaciółka - Paulina Krupińska. Napisała:

Płakałam ze wzruszenia… Polska.

Warto również wspomnieć o tym, że obrona rzutu karnego przez Wojciecha Szczęsnego z pewnością także zapisze się na kartach historii sportu. Więcej na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Więcej o: