Rafał Maślak i jego żona Kamila chętnie dzielą się w mediach społecznościowych ciekawostkami z życia prywatnego. Nie ukrywają również, jak wyglądają ich dzieci i regularnie wrzucają do sieci rodzinne zdjęcia i nagrania. Uwadze czujnych internautów nic nie umknie. Niedawno zasypali parę pytaniami na ten temat stanu zdrowia ich córki.
W opublikowanej na Instagramie relacji Kamila Maślak poinformowała, że była z córką u fizjoterapeuty. Udała się do specjalisty, ponieważ obserwujące ją w mediach społecznościowych osoby zasugerowały, że choć Michalina ma już półtora roku, to wciąż nie postawiła ani kroku.
Przyjechaliśmy właśnie do fizjoterapeuty sprawdzić, dlaczego misia mając piętnaście miesięcy, jeszcze nie chodzi. Nie zwracałam na to jakoś uwagi, dopóki kilkoro z was nie zadało mi właśnie tego pytania. Przez to trochę zaczęłam się martwić. Postanowiłam więc, że dla pewności to sprawdzę.
Okazało się, że nie ma jednak powodów do zmartwień i dziewczynka rozwija się prawidłowo.
Misia robi prawidłowe postępy (...). Nie ma więc nic, co mnie mogłoby niepokoić. Mam jej dać tylko więcej czasu, a jeszcze tego czasu ma sporo - napisał Kamila Maślak.
Przy okazji pokazała również, że czasami otrzymuje od internautów bardzo uszczypliwe wiadomości. Jedna z osób zarzuciła Kamili i jej mężowi, że zaniedbują dzieci i myślą tylko o sobie. Ukochana Maślaka przyznała, że nie ma żadnej odpowiedzi na takie docinki.
Więcej ciekawych artykułów przeczytasz na stronie głównej Plotek.pl