W najnowszym odcinku "Rolnik szuka żony" nie brakowało emocji. Swoją szansą na znalezienie miłości w programie przekreślił Tomasz. 24-latek pożegnał się z wybranką po spotkaniu z jej przyjaciółmi. Zuzia kilkukrotnie podkreśliła, że obawia się spotkania z bliskimi, a chwilę później Tomasz i widzowie mogli przekonać się, skąd wzięły się jej obawy.
Rodzina i znajomi Zuzi wzięli Tomasza w krzyżowy ogień pytań. Kiedy rolnik opowiadał, dlaczego zdecydował się kontynuować znajomość z 19-latką, bliscy kandydatki zrobili wielkie oczy. Uczestnik "Rolnik szuka żony" wspominał, że Zuza jawiła mu się jako spokojna dziewczyna, raczej domatorka. Z kolei znajomi pięknej brunetki twierdzili, że nie unika ona imprez w klubach i potrafi zaszaleć.
Wydajesz się nam nieco kontrastowym zestawieniem z Zuzią, ale oczywiście jesteśmy ciekawi, jak ta znajomość się dalej potoczy - mówiła siostra kandydatki.
Dlaczego kontrastowym? - chciał wiedzieć Tomek.
Z uwagi na to, że my już Zuzię trochę znamy. Jest bardziej porywcza, typ imprezowicza, a ty stonowany, spokojny. Taki cichy trochę, coś innego niż Zuzia.
Po spotkaniu z bliskimi Zuzi Tomasz zdecydował się na zakończenie relacji z 19-latką. Uczestnik nie ukrywał, że poczuł się oszukany. Nie pasowały mu również różnice w zachowaniu wybranki w sytuacji, kiedy wokół niej są obecne kamery i kiedy ich nie ma.
Widzowie byli w niemałym szoku po obejrzeniu fragmentów odcinka z udziałem Tomka, Zuzi i znajomych dziewczyny. W komentarzach pod filmikiem na oficjalnym fanpage'u "Rolnik szuka żony" posypały się teorie na temat zaistniałej sytuacji. Jedni węszą spisek, drudzy uważają, że do nieporozumienia doszło ze względu na trudne relacje kandydatki z siostrą.
Żal mi ich matki, jak to ogląda. Siostra siostrze… Moim zdaniem to nie była ustawka, bo Zuza miała minę, jakby się miała zaraz udławić tym napojem. Moim zdaniem chciała się wybić i uciec trochę od rodziców na drugi koniec Polski, dlatego te studia. A rolnik był przykrywką.
Wygląda to na celowy sabotaż, nikt z rodziny, czy znajomych nie robi celowo tak czarnego PR-u. Zuzka nie umiała zakończyć tej znajomości i bankowo to wszystko przy stole było ustawką.
Scenka na miarę Oskara. Statuetka za rolę pierwszoplanową dla siostry Zuzi.
Co sądzicie o zachowaniu bliskich Zuzi?