• Link został skopiowany

Sandra Kubicka "wylała morze łez" przez byłych facetów. Przekonuje, że Baron jest inny. "Nikt tak na mnie nie patrzył"

Sandra Kubicka uznała, że miłość, jaka połączyła ją z Baronem, jest wyjątkowa. Z tej okazji opublikowała na Instagramie relację, w której rozlicza się z przeszłością i chwali uczuciem, którym obdarzył ją gitarzysta.
Baron i Sandra Kubicka
KAPiF

Choć wielu nie dawało szans Sandrze Kubickiej i Baronowi, wygląda na to, że ich związek ma się całkiem nieźle. W każdym razie zakochani są już ze sobą ponad rok, a to jak na show-biznes naprawdę imponujący staż. Modelka poczuła się już tak pewnie, że zaczęła planować potomstwo z gitarzystą Afromental. A że nie uznaje niepotrzebnego tabu, o owulacji rozmawia nie tylko z lekarzem czy partnerem, ale i z prowadzącymi "Dzień dobry TVN". W tym kontekście natchnione wyznania miłosne nie brzmią szczególnie sensacyjnie, jednak stanowią pewną odmianę. 27-latka postanowiła pochwalić się szczęściem, jakie ją spotkało, a przy okazji dodać otuchy tym, którym nie wiedzie się w sprawach sercowych. 

Zobacz wideo Sandra Kubicka o zarobkach Polako?w. "Ja kiedyś też nie miałam nic. Życie często nie jest fair"

Sandra Kubicka o sile uczucia Barona

Na instagramowym profilu celebrytki wylądował filmik ze studia "The Voice of Poland", który uwiecznia jej taniec szczęścia w ramionach Barona. Aleksander bierze ją w objęcia, razem wirują, a w tle rozbrzmiewa podłożony przez modelkę podkład muzyczny. 

O tak się cieszę, że cię mam - oznajmiła gitarzyście (i światu) Sandra.
Kooochaaam - napisał w komentarzu muzyk.

Zdjęcia Sandry Kubickiej i Barona znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

To nie wszystko. Na InstaStories modelki pojawiło się osobiste wyznanie. Wynika z niego, 27-latka ma już na koncie niejedno przeżycie, które pokiereszowało ją emocjonalnie i wywołało morze łez. Na szczęście w końcu pojawił się Baron:

Popłakałam się strasznie, oglądając ten filmik - zaczęła modelka.
Sandra Kubicka
Sandra Kubicka sandrakubicka/Instagram

Oczywiście łzy, które popłynęły, były łzami szczęścia:

Popłakałam się, bo ja całe życie pragnęłam tylko miłości. Chciałabym, aby ktoś patrzył na mnie, jak ja na niego (...) Wylałam morze łez przez facetów, którzy nie zasługiwali na moją miłość. Dziś płaczę, ale już ze wzruszenia, bo wiem i czuję, że Alek mnie kocha - wyznała.

I choć nie zawsze jest sielankowo, Sandrze i Baronowi można pozazdrościć:

Mamy wzloty i upadki, jak każdy związek. Ale nikt tak na mnie nie patrzył, jak on. Morał moich wypocin: Nie przestawajcie wierzyć w miłość, ona też was znajdzie, ale musicie zrobić na nią miejsce - ogłasza modelka, której nie sposób w tym momencie odmówić racji.
 

Kończąc swój wywód zaapelowała do wszystkich nieszczęśliwych i zapłakanych:

Ja przy tych wszystkich rozczarowaniach wierzyłam, że ktoś też będzie pragnął takiej miłości jak ja.

Przekonujące?

Zdjęcia Sandry Kubickiej i Barona znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: