Sebastian Fabijański niespodziewanie pojawił się na organizowanej na początku listopada gali Fame MMA, podczas której ogłosił, że niebawem on również stanie w oktagonie. Dodał enigmatycznie, że bić właściwie nie będzie się on sam, a jego alter ego wykreowane na potrzeby walki. Decyzja wzbudziła spore zaskoczenie. Można się było bowiem spodziewać, że zamieszany w liczne skandale Fabijański w najbliższym czasie będzie unikał tak kontrowersyjnych przedsięwzięć i skupi się raczej na aktorstwie. Były partner Maffashion uspokaja zawiedzionych i ujawnia, że co przekonało go, aby dołączyć do federacji.
Po tym, jak internet zalała fala dość krytycznych komentarzy, Sebastian Fabijański zdecydował się wytłumaczyć z decyzji o wystąpieniu na Fame MMA. W oświadczeniu, które zamieścił na Facebooku, zaapelował o zachowanie dystansu i zapewnił, że nie należy się martwić o jego medialną karierę.
Rozumiem wszystkich tych, którzy są zawiedzeni moim udziałem w Fame MMA, ale… namawiam do dystansu (...). Uspokoić też chciałbym tych, którzy twierdzą, że rujnuje sobie karierę. Na przestrzeni pół roku będą miały premiery cztery rzeczy filmowe, które już zrobiłem (...). Filmowe działania to nadal mój priorytet i moja bajka - napisał aktor.
Fabijański dodał, że jego decyzja podyktowana jest zamiłowaniem do prowokacji. Szalę przechyliły też finanse. Były partner Maffashion tłumaczy, że wbrew obiegowej opinii aktorzy nie zarabiają dużo na występowaniu w filmach i serialach, a największe stawki otrzymują za reklamy.
Osobiście wolę na swoich zasadach "zatańczyć" w Fame MMA, niż na czyichś zasadach reklamować jakieś produkty, będąc tak naprawdę pionkiem w grze o konsumenta - zaznacza.
Aktor odniósł się też do komentarzy internautów, którzy twierdzili, że gdy ogłaszał wstąpienie w szeregi federacji, nie był trzeźwy. Sebastian Fabijański stanowczo zaprzeczył, nawiązując jednocześnie do afery z Rafalalą. Gdy sytuacja ujrzała światło dzienne, były partner Maffashion wyznał, że podczas spotkania z transseksualistką był pod wpływem narkotyków.
Jedyny raz, kiedy na przestrzeni ostatnich 15 lat, byłem nietrzeźwy, skończył się… wiecie jak - dodał.
Następna gala Fame MMA, podczas której alter ego Fabijańskiego stanie w oktagonie, ma odbyć się już w 2023 roku. Co ciekawe, do federacji dołączył także Czarek Jóźwik, z którym Maffashion spotykała się przed związaniem się z aktorem. Będziecie śledzić?
Komentarze (0)
Sebastian Fabijański tłumaczy się z udziału w Fame MMA. Mówi, czy był trzeźwy i nawiązuje do Rafalali
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!