Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski już się nie kryją. Wrócili z romantycznej podróży do Izraela oficjalnie jako para po tym, jak była żona prezentera ujawniła ich związek w mediach społecznościowych. Katarzyna i Maciej potwierdzili krążące od kilku miesięcy w mediach plotki i nie tylko pokazują się już razem publicznie, ale też wrócili do wspólnej pracy na planie "Pytania na śniadanie". Jako para w życiu prywatnym i para w studio mieli okazję zatańczyć dla widzów.
Choć "Pytanie na śniadanie" to program poranny, Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek zatańczyli przed kamerami mocno sensualną i raczej wieczorowo-nocną bachatę. Choć bachata wymusza na partnerach bardzo bliską bliskość, Kurzajewski i Cichopek trzymali jednak dystans, co w rozmowie z Pudelkiem ocenił Maurycy Seweryn, ekspert od mowy ciała:
Mowa ciała wskazuje na to, że są profesjonalistami. Lubić się i pokazywać sympatię w pracy to jedno, a demonstrować swoje relacje domowe, miłość, namiętność to na wizji za dużo. Nie jest to im potrzebne. (...) Chodzi o prostą logiczną kalkulację: co za dużo, to nie zdrowo - stwierdził, oceniając dystans między zakochanymi na wizji.
Pani Katarzyna i pan Maciej czują się komfortowo i na luzie. Pomógł w tym motyw przewodni - muzyka i tańce latynoamerykańskie. (...) Widać zachowanie lekkiego dystansu między prezenterami. Wynika to też z tego, że uczą się i na tym są skoncentrowani, nie chcą też deptać sobie po stopach.
Gdyby nie byli parą to dobrze widać, że dobrze się ze sobą czują. Ona czuje się przy nim bezpiecznie - stwierdził.
Dodajmy też, że w przeciwieństwie do Macieja Kurzajewskiego, Katarzyna Cichopek ma wieloletnie doświadczenie w tańcu i jeśli ktokolwiek mógł tu się czuć nieswojo, to właśnie niedoświadczony pod tym względem mężczyzna. To od Maćka oczekiwano by prowadzenia w bachacie, jak również bliskości ciała do ciała partnerki - ze względu na poranne godziny ten drugi warunek nie mógł być w 100 procentach spełniony.
Niemniej jednak ekspert stwierdził również, że widać było swobodę ruchów ze strony Cic
hopek do Kurzajewskiego - chodzi tu o naturalne reakcje ciała, które spina się w sytuacjach stresowych. Tymczasem Kasia przy Macieju jest wyluzowana i swobodna, intuicyjnie ustawia się tak, żeby było jej wygodnie i neutralnie.
Ich uśmiechy i mimika świadczą o dobrej zabawie. Oczy świadczą o tym, że rozmawiają nimi ze sobą bez słów - podsumował ekspert.
Co ciekawe, to nie jest pierwszy taniec Macieja i Katarzyny na wizji. Choć ciężko jest codziennie oglądać "Pytanie na śniadanie" i czekać na wspólne tańce prowadzących, akurat Kasia z racji swojego doświadczenia pod tym względem miewała takie okazje w przeszłości. W przypadku poniższego nagrania skupialiśmy się co prawda w niedopasowanych i zbyt dużych butach - to był luty 2022 roku, jeszcze zanim wybuchła rozwodowa bomba w rodzinie Hakiela i Cichopek. Czy widać chemię między Kurzajewskim a Cichopek? Oceńcie sami: