W ćwierćfinale "Tańca z Gwiazdami" wzięli udział Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński, Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, Jacek Jelonek i Michał Danilczuk oraz Natalia Janoszek i Rafał Maserak. Jak zauważył Krzysztof Ibisz, odpadnięcie z rywalizacji którejkolwiek z tych par byłoby zaskoczeniem. Nic dziwnego, bo do tego etapu dotarły dwie uczestniczki, które tańczyły niczym profesjonalistki, pierwsza w historii "TzG" para jednopłciowa i kierownik budowy, którego nie sposób nie polubić. Ogrom emocji najwyraźniej udzielił się też jurorom, a zwłaszcza Michałowi Malitowskiemu, który komplementując taniec Natalii Janoszek, nieco się zapędził.
Michał Malitowski pozwolił sobie na sugestywny komentarz, najwyraźniej zapominając, że widownia "Tańca z Gwiazdami" złożona jest również z bardzo młodych widzów. Oceniając drugi tego wieczoru występ Natalii Janoszek, trochę dał się ponieść:
Od twojego widoku robi się ciepło na sercu i w kroku - wypalił.
Zawstydzona dziewczyna nie skomentowała osobliwego "komplementu". Na szczęście tu skończyły się seksualne podteksty. Przypomnijmy, że gdy juror rozwodził się nad "ciepłem" pojawiającym się tu i tam nie wybiła jeszcze nawet godzina 22:00. Niestety, to nie był koniec niespodzianek. Przy okazji partnerujący Natalii Rafał Maserak usłyszał lekki przytyk:
Cieszę się, że brzuch zrzuciłeś - padło z ust Malitowskiego.
Ostatecznie to duet Janoszek-Maserak pożegnał się z programem, mimo doskonałej punktacji i spostrzeżenia Iwony Pavlović, która uznała, że Natalia jest najlepszą tancerką tej edycji.
Co sądzicie o komentarzach wygłaszanych przez Malitowskiego w tym odcinku? Rzeczywiście przesadził?
Zdjęcia Natalii Janoszek znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!