Katarzyna Warnke przez lata przeszła szereg metamorfoz. Aktorka szalała zwłaszcza z fryzurami. Choć zazwyczaj stawiała na blond, to jednak nie bała się radykalnych cięć. Raz postanowiła nawet pójść na całość i ogolić się na łyso!
Katarzyna Warnke obecnie cieszy się długimi blond włosami. W takiej odsłonie prezentuje się bardzo naturalnie. Z pewnością jednak nie przyciąga takiej uwagi, jak w 2017 roku, kiedy zafundowała sobie rozjaśnianie włosów. Wtedy postawiła na popielaty blond i wyglądała bardzo zawadiacko (zdjęcia znajdziecie w naszej galerii).
Z kolei 2019 roku Katarzyna Warnke zgoliła włosy na potrzeby roli w filmie "Klatka" (ostatecznie film nosi tytuł "Fighter"). Zdążyła się pochwalić nową fryzurą, ale roli ostatecznie nie dostała. "Once upon a time... miałam zagrać zawodniczkę MMA. Dużo poświęciłam pracy, wylałam potu na treningach, ale zdjęcia przerwano. Na szczęście film został ukończony i wchodzi niedługo do kin, 19-go lipca i nazywa się teraz "Fighter". Choć już beze mnie, jestem całym sercem z tym projektem. Został dokończony dzięki niesamowitej energii ekipy, która pozostała przy nim! M.in. reżysera i odtwórcy głównej postaci Piotrowi Stramowskiemu" - napisała Warnke.
Aktorka przez moment miała nawet ciemne włosy.
We wszystkich tych odsłonach aktorka prezentowała się odważnie i bardzo kobieco. Nim jednak zdobyła popularność, a tę przyniósł jej film z pewnością w 2017 roku film "Botoks" w reżyserii Patryka Vegi, aktorka stawiała na bardziej delikatne i mniej wyraziste cięcia.