Nowa edycja "Tańca z Gwiazdami" w Polsacie cieszy się sporym zainteresowaniem. Trzeci odcinek tanecznego show dostarczył widzom wielu emocji (chociażby ze względu na werdykt), a do dyskusji postanowiła włączyć się Agnieszka Kaczorowska. Tancerka bezpośrednio uderzyła w słowa Iwony Pavlović skierowane do Jacka Jelonka i Michała Danilczuka.
Przypomnijmy, że w trzecim odcinku obecnego sezonu "Tańca z Gwiazdami" pierwszy raz padło tak wiele "dziesiątek", a z show pożegnała się Maja Włoszczowska. Maksymalną liczbę punktów otrzymali Jacek Jelonek i Michał Danilczuk, którzy - według oceny Agnieszki Kaczorowskiej - nie zasłużyli na tak wysokie noty. Tancerka skomentowała decyzję jury na Instagramie, twierdząc, że w ich tańcu "nie było prawdziwego quickstepa", a po prostu... "skoczki".
Tańczyli Jacek i Michał i dostali cztery dziesiątki od jury i będzie pod prąd z mojej strony, bo to nie był quickstep na cztery dziesiątki. Pomijając całą dyskusję, czy dwóch facetów powinno razem tańczyć, czy nie (…), to nie było w tym prawdziwego quickstepa. To były skoczki w rytm quickstepa - twierdzi Kaczorowska.
Tancerka uderzyła kolejno w Iwonę Pavlović, która powiedziała, że przez urok Jelonka i Danilczuka, technika ich tańca zeszła na dalszy plan. Kaczorowska twierdzi, że ze względu na słowa Pavlović, każda para w tym odcinku nie powinna zostać oceniana ze względu a technikę.
Iwonka powiedziała, że jest w ich coś tak ujmującego, ze technika schodzi na dalszy plan. (…) W związku z tym, co powiedziała Iwona, wszystkie pary powinny nie być oceniane za technikę w tym odcinku, bo dlaczego jedni są, a inni nie są? - zastanawia się Kaczorowska.
Jakie jest wasze zdanie?