Karolina Pisarek od kilku dni zmagała się z ogromnym bólem głowy. Dolegliwości były na tyle silne, że zdecydowała się jechać do szpitala. Menadżerka modelki przekazała wówczas, że lekarze nie postawili jeszcze dokładnej diagnozy, ale pojawiło się podejrzenie guza. Mąż Pisarek, Roger Salla, o stanie zdrowia żony informował w mediach społecznościowych. Teraz wypowiedział się na ten temat na Instagramie. Jego słowa są niepokojące.
Okazuje się, że pomimo przyjmowania silnych leków i kolejnych badań zdrowie Karoliny Pisarek nie uległo poprawie.
Mały update, bo jest lawina pytań: Wczoraj jeszcze byliśmy na rezonansie głowy. Karolina dostała mocne leki, ale nie ma do tej pory poprawy z jej zdrowiem. Czekamy na jakąś zmianę w samopoczuciu. Dziękujemy wam za troskę i wsparcie - napisał na Instagramie Roger Salla.
screen Fot. Instagram.com/rogeiro20
Wcześniej o problemach zdrowotnych Karoliny Pisarek wypowiedziała się także menadżerka gwiazdy, Małgorzata Leitner.
Pojawiło się podejrzenie guza, jesteśmy wszyscy w szoku i czekamy na dalsze badania. Przez ostatnie pięć dni nasilał się ból głowy, Karolina była na bardzo silnych lekach przeciwbólowych, takich, które może przepisać tylko lekarz i nie pomagało. Czekamy na dalsze wyniki badań. Bardzo się martwimy - powiedziała Małgorzata Leitner w rozmowie z "Co za tydzień".
Przypomnijmy, że Karolina Pisarek jest uczestniczką trzynastej edycji polsatowskiego "Tańca z Gwiazdami". Modelka tańczy w parze z Michałem Bartkiewiczem. Ze względu na stan zdrowia wszystko wskazuje na to, że Pisarek nie wystąpi w najbliższym odcinku programu.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.