Każdy fan "M jak miłość" z pewnością pamięta postać kelnerki Kasi Wójcik, w którą wcieliła się Ewelina Serafin. Pojawiła się już w pierwszym odcinku telenoweli, jako ukochana Marka Mostowiaka, granego przez Kacpra Kuszewskiego. Choć jej wątek pozostał epizodycznym i w dalszej części fabuły bohaterka pojawiała się sporadycznie, odtwórczyni tej roli zagrała jeszcze w kilku serialach. Ostatnio można ją było zobaczyć na ramówce stacji TVP, która odbyła się 24 sierpnia. Bardzo się zmieniła?
Coroczna ramówka stacji to idealna okazja dla osób związanych ze światem mediów i show-biznesu, aby się pokazać. Wydarzenie zorganizowane przez TVP jak zwykle przyciągnęło gwiazdy, celebrytów oraz trochę dawno niewidzianych twarzy. Wśród nich znalazła się Ewelina Serafin, aktorka znana z licznych produkcjach filmowych i telewizyjnych, takich jak "M jak miłość", "Kobiety mafii 2", "Sztuka kochania" czy "Rezydencja".
Na czerwonym dywanie zaprezentowała się w długiej do kostek sukience z połyskującego materiału w odważnym, pomarańczowo-różowym zestawieniu. Niestety, kreacja wyglądała kiepsko, a do tego była pomięta. Aktorka dopasowała do niej czarne buty z odkrytymi palcami i złoto-czarną kopertówkę. Całość dopełniły rozpuszczone włosy i promienny uśmiech.
W "M jak miłość" serialowa Kasia Wójcik była śliczną kelnerką w Grabinie. Choć wzdychało do niej wielu mężczyzn, ona jak w obrazek była zapatrzona w swojego narzeczonego Marka. Gdy wszystko zdawało się układać idealnie, Mostowiak poznał Hannę, bohaterkę graną przez Małgorzatę Kożuchowską. W ten sposób związek z Katarzyną się rozpadł...