16 sierpnia rozpoczął się Top of the Top Sopot Festival. Ewa Farna miała okazję wystąpić na scenie drugiego dnia muzycznego wydarzenia. Wokalistka ma pod opieką dwoje małych dzieci, ale umiejętnie łączy pracę z macierzyństwem. Nie ukrywała, że po dłuższym czasie matczynych obowiązków miło było się pomalować i wystroić. Prezentowała się naprawdę świetnie!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazdy wspominają poród. Aktorka z "Julii" tak krzyczała, że wezwano policję, Lewandowska straciła dużo krwi
Ewa Farna swój występ rozpoczęła od piosenki "Bumerang". Przed wyjściem na scenę żartowała z prowadzącymi wydarzenia. Artystka słynie z dużego dystansu do siebie. Ze śmiechem przyznała, że w końcu miała okazję, by po pięciu miesiącach się pomalować. W marcu tego roku powitała na świecie córkę, której dała na imię Ella. Razem z mężem wychowują również syna Artura, który ma trzy lata:
Jestem pomalowana po pięciu miesiącach pierwszy raz chyba - zażartowała.
Na występ w Sopocie wokalistka wybrała krótką sukienkę w białym kolorze w koszulowym stylu, którą połączyła z wygodnymi legginsami. Zestaw uzupełniła o białe, masywne buty na platformie. Nie zapomniała o markowych dodatkach i zdecydowała się na naszyjnik od Balenciagi. Farna zadbała o festiwalowy wygląd i pokazała się w modnym uczesaniu.
Jak wam się podoba stylizacja Ewy Farnej? Wokalistka ze sceny zwróciła się do fanów i przyznała, że bardzo się za nimi stęskniła. Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.