• Link został skopiowany

Kinga Rusin zobaczyła myśliwych na lotnisku i zrobiła awanturę. Inni poszli jej śladem. "Co oni mają w mózgach!"

Kinga Rusin przebywa obecnie w Afryce, gdzie w naturalnym środowisku ma okazję obserwować dzikie zwierzęta. Urzeczona doświadczeniami nie mogła nie zareagować, gdy na lotnisku zobaczyła myśliwych. Inni pasażerowie podzielili jej wściekłość.
Kinga Rusin
KAPiF

Od dwóch lat Kinga Rusin niemal nieustannie jest w podróży. Dziennikarka regularnie publikuje w swoich mediach społecznościowych zapierające dech w piersi krajobrazy z różnych egzotycznych krain. Obecnie przebywa w Afryce, gdzie ma okazję podziwiać naprawdę wyjątkowe miejsca. Miesiąc temu chwaliła się relacją z wycieczki do Ugandy, z kolei teraz przebywa w Zambii. Niestety wyjątkowe doświadczenia w postaci obcowania z dziką naturą przerwała nieprzyjemna sytuacja na lotnisku, którą prezenterka opisała w najnowszym wpisie na Instagramie.

Zobacz wideo Kinga Rusin na wakacjach podziwia żółwie: "To takie lokalne krówki"

Wściekła Kinga Rusin protestuje na lotnisku. Sprowokowała ją była grupa myśliwych z Teksasu

Kinga Rusin na bieżąco relacjonuje fanom swoje wrażenia z podróży po Afryce. Niestety historia opublikowana w ostatnim wpisie daleka jest od optymistycznej:

Głośno zaprotestowałam na lotnisku w stolicy Zambii, widząc obładowanych strzelbami myśliwych. Masowo poparli mnie pozostali odprawiani pasażerowie. Byliśmy oburzeni - wszyscy byliśmy w Zambii, by podziwiać naturę i dzikie zwierzęta, a na naszych oczach ładowano śmiercionośne sztucery, z których zabijano wcześniej lwy i lamparty.
 

 Dziennikarka przyznała, że widok mężczyzn ze strzelbami sprawił jej ogromną przykrość:

Coś we mnie pękło, nie wytrzymałam. (...) Moglibyśmy podziwiać te obłędnie piękne i coraz rzadsze dzikie koty bez przerwy. A tu jakieś nabzdyczone matoły przyjeżdżają z bogatszych krajów, żeby sobie, za śmieszne opłaty, pozabijać takie cuda! Po co? Dlaczego? Co Ci ludzie mają w mózgach! Ci byli akurat z (tu bez zdziwienia) Teksasu.

Na koniec pełnego goryczy wpisu podzieliła się refleksjami na temat odpowiedzialności ze strony krajów zachodnich w kontekście ochrony afrykańskiej dzikiej przyrody.

Więcej o: