W 2016 roku w "Pytaniu na śniadanie" wydarzył się wypadek, który zapisał się w historii programu. Gościem Marzeny Rogalskiej i Tomasza Kammela był Pan Ząbek. Jedna ze sztuczek się nie udała - Marzena Rogalska przebiła sobie dłoń gwoździem, którego miało nie być. O wypadku mówiła cała Polska. Teraz wrócił do niego Snoop Dogg.
Przypomnijmy, że Marzena Rogalska została poproszona przez Pana Ząbka, aby zgniotła dłonią jedną z trzech papierowych torebek. Pod jedną z nich miał być ukryty gwóźdź. Niestety, gospodyni "Pytania na Śniadanie" trafiła akurat na tę, pod którą był gwóźdź. Nagranie przykrego incydentu szybko zaczęło krążyć po sieci. O całej sprawie polskie media zdążyły już zapomnieć, ale w internecie nic nie ginie. Snopp Dogg podzielił się nagraniem z wypadku na Instagramie.
Magik spiep**ł sztuczkę w telewizji na żywo - podpisał fargment z polskiej śniadaniówki.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Fani rapera są rozbawieni wypadkiem, który miał miejsce w "Pytaniu na śniadanie".
To dlatego nie wierzę magikom.
To najśmieszniejsze wideo, jakie widziałem, zrobiło mi dzisiejszy dzień. To serio się wydarzyło?
Wiedziałem, że to się nie uda, kiedy zobaczyłem fryzurę tego magika.
Głos zabrał też Tomasz Kammel, który zwrócił uwagę, że nagranie nie jest tematem do żartów.
To było naprawdę złe. Niektórzy nie chcieli uwierzyć, że to prawda i robili sobie głupie żarty. Prawda jest taka, że to nie było udawane, a dziewczyna została mocno zraniona. Wiem to na pewno, bo w tamtym momencie stałem obok obu tych osób. Złe wspomnienia - napisał w komentarzu pod postem.
Mało kto pamięta, że tuż po emisji feralnego odcinka pojawiło się wiele plotek, że wypadek był wyreżyserowany. Marzena Rogalska zdecydowanie jednak zaprzeczyła, że wzięła udział w "ustawce". Bardzo ostro skrytykowane zostało wtedy TVP, które pozwoliło magikowi przeprowadzić niebezpieczną sztuczkę bez wcześniejszego sprawdzenia jego umiejętności. Oczywiście największe gromy spadły na Pana Ząbka.