Książę William i księżna Kate w grudniu udadzą się w oficjalną podróż do Stanów Zjednoczonych. Jednym z głównych powodów ma być przyznanie księciu nagrody "The Earthshot Prize", którą ten chce odebrać osobiście w Bostonie. Ponadto para ma spotkać się z wieloma ważnymi osobistościami Ameryki. Cała wyprawa jest skrupulatnie zaplanowana. Według zagranicznych mediów księżna Kata obawia się tylko prowokacji ze strony księcia Harry'ego i Meghan Markle.
Magazyn "New Idea" podał, że otoczenie księżnej Kate obawia się, że zbuntowana para może zepsuć jej podróż po Stanach Zjednoczonych. W jaki sposób? Cóż, przypomnijmy chociażby, że właśnie na grudzień książę Harry przesunął premierę pamiętnika, który według domysłów nie będzie życzliwy dla Pałacu Buckingham.
Zespół marketingowy Harry'ego powie, że to kwestia świąt Bożego Narodzenia, ale wydaje się, że może tu być ukryta intencja. - zdradził informator "New Idea.
Według australijskiego tabloidu Kate chce wziąć sprawy w swoje ręce i w trakcie podróży po Ameryce planuje spotkać się z Harrym i Meghan. Księżna ma poprosić mieszkającą w Kalifornii parę, by zaprzestała ataków na nią i księcia Williama. Dziennikarze magazynu snują domysły, że premiera pamiętnika została przesunięta, bo jej autor chce mieć lepszą pozycję startową przed rozmową z księżną Kate. Przypomnijmy, że niedawno w księgarniach pojawiła się pozycja Toma Bowera "Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów". Tytułowa para została w niej przedstawiona w bardzo negatywnym świetle.