Małgorzata Ostrowska-Królikowska ostatnio ma naprawdę nielekko. Aktorka raz po raz gasi pożary wybuchające w społecznościówkach po kolejnych doniesieniach na temat Antka, wdaje się w dyskusje z internautami, a nawet odpiera ataki skierowane pod adresem jej i całej rodziny Królikowskich.
Od pewnego czasu rodzina Królikowskich jest na świeczniku, jednak raczej nie jest z tego powodu szczęśliwa. Aktorce, która stanęła murem za rozwodzącym się synem, obrywa się teraz niemal za wszystko. Rykoszetem dostają też jej bliscy. Oczywiście serialowa Grażynka z "Klanu" może liczyć na wiernych fanów, którzy wspierają ją, nie bacząc na okoliczności, i nie szczędzą ciepłych słów.
Królikowska potrafi jednak zadbać o pozytywny kontent. Na InstaStories pochwaliła się zdjęciem wykonanym podczas niedzielnego spaceru. Widzimy na nim zalaną słońcem uliczkę, po której przechadza się syn celebrytki, Jan, z Joanną Jarmołowicz oraz małym Józiem. Całość została uzupełniona emotikonami zakochanych królików. Cóż, gwiazda "Klanu" nieprędko, jeśli w ogóle, sfotografuje taką scenę z drugim wnukiem i jego rodzicami.
Aktorka często daje do zrozumienia, że ma godne pozazdroszczenia relacje nie tylko z Jarmołowicz, nieformalną synową (Asia i Jan nie mają jeszcze ślubu), lecz także z niedoszłymi synowymi, o których zawsze bardzo ciepło się wypowiada. Czy uda się jej wypracować równie dobry kontakt z Joanną Opozdą? Czas pokaże.