Na początku czerwca 2022 roku media obiegła informacja o rozstaniu Shakiry i Gerarda Pique. Rzekomo jedną z przyczyn rozpadu ich związku była niewierność ze strony piłkarza, który miał zdradzić ukochaną z 20-letnią hostessą. Mimo że minęły już prawie dwa miesiące, to fani pary wciąż są na niego źli. Obrońca FC Barcelony przekonał się o tym podczas meczu w Las Vegas.
Na towarzyskie spotkanie pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt zjechali się kibice obu klubów z całego świata. Zagraniczne media podają, że zdecydowaną większość na trybunach stanowili Latynosi, sympatyzujący z pochodzącą z Kolumbii piosenkarką.
Gdy Gerard Pique w drugiej połowie meczu pojawił się na boisku, nie został ciepło przywitany przez kibiców. Na stadionie w Las Vegas zaczęło się głośne skandowanie imienia Shakiry. To jednak nie koniec. Przy każdym kontakcie z piłką gracz klubu FC Barcelona był wygwizdywany.
Shakira i Gerard Pique byli parą od 2010 roku. Mimo długiego stażu związku nie zdecydowali się na ślub. Artystka i piłkarz doczekali się dwójki dzieci - wspólnie wychowują dziewięcioletniego Milana i siedmioletniego Sashę. Hiszpańskie media donoszą, że byłych partnerów wkrótce może czekać zażarta batalia sądowa i walka o opiekę nad pociechami. Gwiazda po głośnym rozstaniu planuje przeprowadzkę do Miami. Były partner nie chce się jednak na to zgodzić ze względu na brak możliwości regularnego widywania się z synami.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl