Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel kilka miesięcy temu opublikowali w mediach społecznościowych oświadczenia, w których poinformowali o zakończeniu wieloletniego małżeństwa. Początkowo zgodnie zapowiadali, że nie będą odnosić się do powodów rozstania. Tancerz nie wytrzymał jednak długo w postanowieniu i udzielił osobistego wywiadu w programie "Miasto kobiet", w którym zasugerował, że jego była partnerka kogoś poznała. Jego wyznanie spowodowało, że aktorka musiała zmierzyć się z oceną internautów, którzy jej nie oszczędzali. Szybko pojawiły się spekulacje, a Cichopek i Maciej Kurzajewski zaczęli być postrzegani jako para. Z początku nie odnosili się do plotek, ale z czasem przyznali, że łączy ich koleżeńska znajomość i świetnie się dogadują. Okazało się jednak, że w najtrudniejszych chwilach to nie na dziennikarza mogła liczyć Katarzyna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oni są doskonałym przykładem na to, że przyjaźń w show-biznesie istnieje! Te gwiazdy pielęgnują znajomość od lat
Katarzyna Cichopek po rozstaniu z Marcinem Hakielem bardzo dobrze wykorzystuje medialne zainteresowanie i potrafi przekuć je na swoją korzyść. Aktorka kilka miesięcy temu zniknęła na krótko z mediów społecznościowych. Jak donosi tygodnik "Rewia", pomocną dłoń w najtrudniejszych chwilach wyciągnęła do niej Małgorzata Tomaszewska, która wcześniej publicznie skrytykowała zachowanie tancerza.
ZOBACZ: Małgorzata Tomaszewska ostro ocenia zachowanie Marcina Hakiela. Wbiła mu ostrą szpilę
Małgosia zadzwoniła wtedy do Kasi i pocieszała ją. Bardzo jej współczuła, bo było to nieeleganckie ze strony Marcina. Złamał umowę, że nie będą publicznie komentować swojego rozstania. Na dodatek zasugerował, że Kasia go zdradziła - miał ujawnić członek ekipy "Pytania na śniadanie".
Tomaszewska sama przechodziła przed dwa rozwody i doskonale rozumiała położenie Cichopek. Informator tygodnika przyznał, że to ich połączyło i panie bardzo szybko się zaprzyjaźniły.
Pomoc przyszła w samą porę. Kto wie, w jakim stanie byłaby Kasia, gdyby nie miała u swojego boku Małgorzaty - dodał informator.
Katarzyna Cichopek i Małgorzata Tomaszewska pojawiły się na opolskiej scenie i - jak twierdzi tygodnik - ich znajomość jest tak bliska, że miały nawet wspólną garderobę.