Odkąd Meghan Markle i książę Harry podjęli decyzję o Megxicie, a tym samym - wyprowadzce z Wielkiej Brytanii - zdjęcia dzieci pary dość sporadycznie trafiają do mediów. Dopiero niedawno mogliśmy przyjrzeć się Lilibet, która w czerwcu obchodziła pierwsze urodziny. Jednemu z fanów brytyjskiej rodziny królewskiej udało się jednak sfotografować także trzyletniego syna Sussexów Archiego, który towarzyszył rodzicom podczas parady 4 lipca w Jackson Hole.
Jak donosi elle.com, Sussexowie, którzy na stałe mieszkają w kalifornijskim Montecito, z okazji Dnia Niepodległości udali się do położonego w stanie Wyoming Jackson Hole. Meghan Markle, książę Harry i Archie brali udział w obchodach amerykańskiego święta, spędzając czas w gronie przyjaciół. Chłopiec miał patriotyczną czerwono-biało-niebieską czapkę z daszkiem, elegancką koszulę w paski i jeansy. Archie, podobnie jak Lilibet, odziedziczył po tacie rude włosy i coraz bardziej przypomina księcia Harry'ego z dziecięcych lat.
Meghan Markle stawiła się na paradzie w casualowym stroju - założyła biały podkoszulek bez rękawów i ciemne spodnie, a przed słońcem chronił ją kapelusz z szerokim rondem.
Podczas parady rodzina Sussexów nie była jednak w komplecie. Zabrakło najmłodszej członkini - rocznej Lilibet.
Podczas oficjalnej wizyty księcia Harry'ego i Meghan Markle w Wielkiej Brytanii, którzy odwiedzili rodzinne strony wnuka królowej Elżbiety II z okazji jej Platynowego Jubileuszu, o dzieciach pary bardzo pozytywnie wypowiadał się ich znajomy. George Northwood, fryzjer i przyjaciel Markle, zdradził w instagramowym wpisie, że Archie jest "słodkim i dobrze wychowanym chłopcem", a Lilibet określił jako "piękną".
Informator w rozmowie z magazynem "Hello!" zdradził z kolei, że spotkanie z wnukami przy okazji Platynowego Jubileuszu było wyjątkowo emocjonalne dla księcia Karola. Syn królowej Elżbiety II, który od wyprowadzki Sussexów do Stanów Zjednoczonych nie ma z nimi częstego kontaktu, był niezwykle szczęśliwy, mogąc przebywać z Archiem i Lilibet.