Więcej o wakacyjnych wypadach gwiazd i celebrytów znajdziesz w tekstach na Gazeta.pl.
Robert Lewandowski w zeszłym roku kupił posiadłość na Majorce, a dokładnie w miejscowości Santa Ponsa. Miała być warta trzy i pół miliona euro, ale cena wcale nie dziwi - to wielki teren z ponad 400-metrowym domem. Nic więc dziwnego, że para tak chętnie tam wraca i korzysta z możliwości wypoczynku w luksusach.
Anna i Robert Lewandowscy maksymalnie wykorzystują czas na Majorce. Spacerują, robią zdjęcia, wymieniają się czułościami. Miło się na nich patrzy - szczególnie, że dopiero co obchodzili dziewiątą rocznicą ślubu. Piłkarz wydaje się wpatrzony w żonę jak w obrazek, o czym świadczą zdjęcia i momenty uwiecznione przez paparazzi. Para postawiła na totalny luz w kwestii stylizacji - on miał wzorzystą koszulę, krótkie spodenki i klapki, a Anna białą koszulkę i dół, przez który prześwitywał różowy strój kąpielowy.
Zakochani wybrali się na spacer. Robert dumnie przechadzał się ulicami miasta z ukochaną. Towarzyszyły mu dwie, wypełnione po brzegi torby. Jak przystało na dżentelmena, nie obarczał ciężarem Anny, która beztrosko przechadzała się po ulicy wpatrzona w telefon. Zapewne podziwiała fotografie, które chwile wcześniej zrobił jej Robert. Mamy nadzieję, że wkrótce pochwali się nimi w sieci.
Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Zobacz też: Anna i Robert Lewandowscy w wirze imprezowego życia. Stylizacja trenerki rodem z festiwalu. Bezbłędna