• Link został skopiowany

Joanna Opozda pierwszy raz o samopoczuciu po głośnym rozstaniu. Odniosła się też do małżeństwa z Antkiem Królikowskim

Joanna Opozda w ostatnich miesiącach przeżywała trudne chwile. Aktorka od kiedy powitała na świecie syna, jest samodzielną matką. Po porodzie musiała poradzić sobie z połogiem, a także zawirowaniami w życiu prywatnym i głośnym rozstaniem z Antkiem Królikowskim. Przyznała, że bardzo pomogła jej terapia.
Joanna Opozda szczerze o samopoczuciu po głośnym rozstaniu: To nie ja powinnam się wstydzić
Fot. Instagram/ asiaopozda/ Kapif

Więcej o życiu prywatnym gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl. 

Joanna Opozda od czasu porodu skupia się na Vincencie. Aktorka i Antoni Królikowski rozstali się w atmosferze skandalu po tym, jak kilka dni przed rozwiązaniem wyszło na jaw, że aktor zostawił żonę dla jej sąsiadki. Joanna po porodzie zniknęła z mediów i do tej pory nie komentowała sytuacji związanej z życiem uczuciowym. To się jednak zmieniło, a gwiazda udzieliła nowego wywiadu, w którym otwarcie przyznała, że w najtrudniejszym momencie zwróciła się z prośbą o pomoc do specjalisty. Nie zabrakło gorzkich słów na temat byłego partnera. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Najgłośniejsze rozwody gwiazd. Małżeństwo Brada Pitta ucierpiało przez alkohol. Polscy Beckhamowie rozstali się po zdradzie

Zobacz wideo Joanna Opozda o nieprzespanych nocach, pomocy przy synu i stresie po ciąży

Joanna Opozda szczerze o samopoczuciu po głośnym rozstaniu: To nie ja powinnam się wstydzić

Joanna Opozda w rozmowie z magazynem "Z kobiecej strony" otworzyła się na temat terapii. Jak sama przyznała, w ostatnich miesiącach życie jej nie oszczędzało, dlatego postanowiła przepracować ograniczające ją problemy i bliżej przyjrzeć się wzorcom w swoim zachowaniu.   

Przepracowuję swoje dzieciństwo. Sztywne schematy, według których funkcjonuję. Niespełnione potrzeby, które wykształciły u mnie poszczególne wzory zachowania. Byłoby dziwne, gdybym po tych wszystkich przejściach nie szukała pomocy. Życie dało mi w kość, ostatnimi czasy dość mocno - powiedziała na wstępie aktorka.

Opozda wróciła pamięcią do momentu, w którym na jaw wyszła niewierność jej męża. Przyznała, że w tamtym czasie wstydziła się i miała poczucie winy. Jak zaznaczyła, to nie ona powinna się tak czuć. Wcześniej myślała, że prawdziwa miłość jest w stanie pokonać każdy kryzys.

Kiedy te wszystkie rzeczy zaczęły wypływać na wierzch, czułam okropne zażenowanie. Miałam w sobie poczucie winy, choć to nie ja powinnam się wstydzić. Sądziłam, że jak się kocha, to całą sobą, że jeśli ludzi łączy miłość, a pojawiają się kryzysy, to oni i tak o siebie zawalczą. Ale każdy ma prawo funkcjonować według własnych zasad i musimy to zaakceptować.

Aktorka pogodziła się z myślą, że jej pierwsze małżeństwo okazało się nieudane. Podkreśliła, że ich relacja należy już do przeszłości. Gwiazda z optymizmem patrzy przed siebie i zaczyna nowy etap. 

Miałam inne cele, coś się popsuło - wyznaczam sobie nowe. Tamto, o czym kiedyś myślałam, jest już przeszłością. Trzeba sięgnąć po nowe. Zaakceptować fakt, że coś się skończyło. Trzeba zacząć od początku. Ja zaczynam od początku nowy rozdział mojego życia - dodała.

Aktorka w najtrudniejszym czasie mogła liczyć na wsparcie rodziny. Bardzo szybko odnalazła się również w macierzyństwie i nie ukrywa, że bycie mamą Vincenta daje jej poczucie spełnienia.

Więcej o: