• Link został skopiowany

Johnny Depp kontra Amber Heard. Kto po "procesie dekady" ma szansę wrócić na plan? Eksperci oceniają

Ława przysięgłych aktualnie debatuje nad wyrokiem, który prawdopodobnie poznamy 31 maja. Po sześciotygodniowej batalii pełnej prania brudów trudno przewidzieć, kto będzie usatysfakcjonowany werdyktem sądu. Eksperci i osoby związane ze środowiskiem filmowym jednak już teraz próbują ocenić, jak potoczą się kariery Deppa i Heard po "procesie dekady".
Amber Heard I Johnny Depp
Fot. EASTNEWS

Więcej o "procesie dekady" przeczytasz w tekstach na stronie głównej Gazeta.pl.

Depp żąda od byłej żony 50 milionów dolarów odszkodowania za zniesławienie, do którego miał się przyczynić się jej artykuł w "The Washington Post" z 2018 roku. Amber Heard w publikacji przedstawiła się jako osoba dotknięta przemocą domową. Sama aktorka złożyła kontrpozew i domaga się od swojego byłego męża 100 milionów dolarów. Podczas procesu, którego jesteśmy świadkami od kilku tygodni rozpatrywane są jednocześnie oba roszczenia. 

Po sześciu tygodniach szeroko komentowanych zeznań i szokujących przepychanek słownych na sali sądowej nadszedł czas na ostateczny werdykt. Obecnie trwają obrady dotyczące wyroku. I choć sieć obiegły zarówno hasła "Justice for Johnny Depp", jak i "I stand with Amber Heard", ewidentnie dominuje poparcie dla aktora. Jednak to nie głosy internautów mają tu znaczenie - ani dla wymiaru sprawiedliwości, ani dla karier Deppa i Heard. Głos zabrały osoby związane z branżą, które oceniają nastroje po niemal zakończonym "procesie dekady". 

Zobacz wideo Jak wyglądało małżeństwo Deppa i Heard? Oto najmocniejsze momenty z zeznań świadków

Kariery Johnny Depp i Amber Heard po "procesie dekady"

Przedstawiciele stacji CNN postanowili skontaktować się z ekspertami, działającymi w branży rozrywkowej i zapytać ich, jak oceniają szansę powrotu do zawodowych obowiązków zarówno w przypadku Deppa, jak i Heard.

Producent filmowy Darryl Marshak uważa, że przez jakiś czas żade z nich nie otrzyma propozycji filmowych, jednak z czasem może się to zmienić. Podał przykład Roberta Downeya Jr., który po latach uzależnień i odsiadce w więzieniu wrócił do łask zarówno środowiska filmowego, jak i widzów. 

Robert Downey Jr. zdobył Oscara, a potem ujawnił swoje prywatne sprawy i ludzie [z branży - przyp. red.] się wycofali.

Marshak nie skupia się jednak na Heard, a na Deppie. Uważa, że Hollywood jest "kapryśnym miejscem", które odsunęło aktora, ale być może da mu szansę, by wrócić. 

Hollywood jest również wyrozumiałe i w miarę upływu czasu, kiedy ta sprawa przestanie być głośna, Johnny będzie w stanie wrócić. Myślę, że ponownie pojawi się na ekranie.

Podczas procesu Depp przyznał, że nawet gdyby przedstawiciele wytwórni Disney przyszli do niego z 300 milionami dolarów i milionem alpak, nie przekonaliby go do powrotu do pracy przy filmie "Piraci z Karaibów". Aktor powiedział tak zapewne dlatego, że w 2018 roku Disney odciął się od niego po zarzutach Amber dotyczących przemocy. Producent "Piratów..." Jerry Bruckheimer uważa jednak, że "przyszłość Deppa nie jest przesądzona" i tym samym sugeruje, że aktor ma szansę na rolę Jacka Sparrowa, jeśli chciałby znów się w nią wcielić. 

Tracey Jacobs, była agentka Deppa, zasugerowała z kolei podczas rozprawy, że zdziwiłaby się, gdyby Depp został ponownie zaproszony do udziału w produkcji, bo spóźniał się na plan i bywał na nim pod wpływem alkoholu i narkotyków. 

Jego gwiazda przygasła, ponieważ coraz trudniej było mu dostać pracę, zważywszy na reputację, jaką zyskał z powodu spóźnień i innych rzeczy. Ludzie mówili o tym i zaczęto się zastanawiać nad jego zachowaniem - dodała.

Hollywoodzki reżyser, którego nazwisko nie pada w dokumencie CNN, poznał Deppa i ma wrażenie, że ten nie otrzyma już wielkich ról filmowych. 

Wierzę, że Johnny Depp będzie mógł być obsadzany w różnych niezależnych filmach, ponieważ wciąż ma znaczącą wartość i swoją publiczność, ale jednak wytwórnie będą bardziej ostrożne ze względów ubezpieczeniowych, a także będą bardziej zaniepokojone reakcją opinii publicznej niż mniejsze, niezależne firmy - powiedział.

Niewielkie szanse na rozwój kariery po procesie reżyser widzi także u Amber Heard. Uważa, że bardzo straciła wizerunkowo. Powstała petycja, aby została usunięta z "Aquamana 2", który jest w postprodukcji. Amber sama zresztą przyznała podczas procesu, że ekipa wycięła wiele scen z jej udziałem. Szef DC Films Walter Hamada zaprzeczył jednak i wyjaśnił, że  Amber Heard i Jason Momoa nie nadawali na wspólnych falach, nie było między nimi na planie chemii.

Poza tym ze słów ekspertów, biorących udział w rozmowie z dziennikarzami CNN, wynika, że trudno im wypowiadać się o aktorce. Jej pozycja nie była ugruntowana przed związkiem z Deppem, a kariera dopiero nabierała rozpędu, kiedy wyszła za aktora.

Zobacz też: Prawniczka Heard nie wytrzymała napięcia i rozpłakała się w toalecie. Winna Amber? "Notorycznie się na niej wyżywa"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: