Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Antek Królikowski ostatnio ma poważne problemy osobiste i wizerunkowe. Najpierw rozstał się z Joanną Opozdą, tuż przed przyjściem na świat ich syna Vincenta. Plotkowano, że ma romans z sąsiadką. Później skompromitował się, promując galę MMA, na której miały się zmierzyć sobowtóry prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i przywódcy Rosji Władimira Putina. Laura Breszka, z którą aktor był w związku dekadę temu, przyznała, że najnowsze informacje o jego życiu nie są dla niej zaskoczeniem. Dlaczego?
Laura Breszka z Królikowskim związana była wiele lat temu. Wówczas aktor twierdził, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Ona miała wówczas już córkę z poprzedniej relacji, dla Królikowskiego nie była to żadna przeszkoda, by zaangażować się w związek z koleżanką po fachu. Teraz Breszka jest szczęśliwa u boku Macieja Bartkowiaka. Zwykle nie mówi wiele o życiu osobistym, jednak przy okazji premiery e-booka "W niewoli Tindera", zdradziła reporterom Jastrząb Post, co sądzi o Antku Królikowskim. Aktorka twierdzi, że to, co się z nim teraz dzieje, nie jest dla niej zaskoczeniem.
Nie, nie jestem zaskoczona jakoś szczególnie, ale nie dlatego, że jest złym człowiekiem. Ja nie doświadczyłam niczego złego z jego strony. Świat jest taki zaskakujący i brutalny. Ja w ogóle tak nie dziwię się ostatnio. Życie się toczy, różne sytuacje się dzieją i jestem za tym, żeby nie oceniać – wyznała.
Zdradziła, jakim człowiekiem był Królikowski, w czasach trwania ich związku.
Łączył życie rodzinne z imprezowym. Dalej myślę, że jest rodzinny. Ciężko nie być przy tak licznej rodzinie - stwierdziła.
Aktorka zaznaczyła wyraźnie, że to nie ona powinna się wypowiadać na ten temat.