Więcej o wakacyjnych wypadach gwiazd i celebrytów przeczytasz w tekstach na stronie głównej Gazeta.pl.
Marcin Hakiel wrócił już z wczasów, jednak na jego koncie wciąż pojawiają się ujęcia ze wspomnianego wypadu, na który wybrał się z kolegą. Imprezował na jachcie i w klubie, a nagrania i zdjęcia z potańcówek zamieścił w sieci. W komentarzach pod postem pojawiły się głosy, że próbuje udawać, jak świetnie się bawi.
Marcin Hakiel na ostatnim wideo wywija w rytm wakacyjnych hitów. Na kompilacji kilku nagrań z imprez na jachcie i w klubie, w otoczeniu kobiet i kolegi, wyglądał jak nastolatek, który oddał się zabawie bez reszty. Niektórzy uważają jednak, że wrzucanie tego typu postów na Instagram świadczy o tym, że chce udowodnić, jak dobrze radzi sobie po rozstaniu. Patrząc jednak na jego wypowiedzi, z których przemawia smutek i żal, trudno w to uwierzyć. Fani zwrócili na to uwagę w komentarzach.
Żałosne jest takie zachowania po rozstaniu.
Słabe to imprezowanie.
Mam wrażenie, że ta super impreza mocno wymuszona... - pisali mu.
Inna internautka zwróciła uwagę, że wrzucanie nagrań w towarzystwie kobiet nie sprawi, że szybciej zapomni o byłej partnerce, z którą wkrótce się rozwiedzie.
Takiej jak Kasia już nie będzie.
Mamy jednak nadzieję, że Marcin nie wrzuca tego typu postów pod publikę i faktycznie bawi się tak dobrze, jak sugerują nagrania.