Więcej podobnych artykułów przeczytasz na Gazeta.pl
Córki Kris Jenner, będące obecnie jednymi z najbogatszych i najbardziej rozpoznawalnych celebrytek na świecie, obsesyjnie dbają o medialny wizerunek. Nie trzeba być specjalistą z fotografii, aby zauważyć, że przerabiają zamieszczane na Instagramie zdjęcia, a część z nich przyznało się także do ingerencji w urodę. Kendall Jenner, która w świecie show-biznesu ma już status supermodelki, cały czas zaprzecza doniesieniom, jakoby poddawała się ingerencji chirurga. Tiktoker Gian Wolf nie wierzy jednak w zapewnienia celebrytki i przedstawił na to dowód.
Wolf wykorzystał zdjęcie Jenner z początków kariery i w programie graficznym dokleił je do zdjęć modelki, którymi niedawno chwaliła się na Instagramie. Porównując fotografie rzeczywiście trudno uwierzyć, że jest na nich ta sama osoba.
Pracujący w klinice w Beverly Hills chirurg plastyczny dr David Alessi w rozmowie z magazynem "Life&Style" przyznał, że Kendall Jenner najprawdopodobniej przeszła operację nosa. Celebrytka nie była jego pacjentką, jednak jego zdaniem widać w jej twarzy wyraźne zmiany.
Dolny zarys chrząstki na koniuszku nosa jest bardziej widoczny i wydaje się być zmniejszony. Pomniejszony zdaje się być także mostek nosa. Trudno spodziewać się takiej różnicy jedynie dzięki makijażowi - skomentował lekarz.
Celebrytka była podejrzewana nie tylko o niewielkie korekty wyglądu, ale wręcz o rekonstrukcję całej twarzy. Jenner na łamach "Vogue" stanowczo zaprzeczyła tym doniesieniom. Powiedziała, że w jej przypadku taka ingerencja chirurgiczna byłaby nie tylko zbędna, ale też zaszkodziłaby jej karierze.
To wyczerpujące. Skoro jestem modelką, dlaczego miałaby rekonstruować twarz? To bez sensu - tłumaczyła.
Od wielu lat pojawiają się kolejne spekulacje także na temat ust Kendall Jenner, które z biegiem czasu zdawały się jej fanom coraz większe. Celebrytka ani razu nie skomentowała jednak, czy ich pełny kształt to zasługa wypełniaczy czy też odpowiedniego makijażu.