Maciej Kurzajewski zabrał głos w sprawie wycieku rozmów z Katarzyną Cichopek

Maciej Kurzajewski szybko zareagował na upublicznione nagranie, na którym zarejestrowano jego rozmowę telefoniczną z koleżanką z "Pytania na śniadanie". Kurzajewski, podobnie jak Katarzyna Cichopek, podjął w tej sprawie kroki prawne.

Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl

W poniedziałek 25 kwietnia serwis se.pl poinformował, że jest w posiadaniu nagrania prywatnej rozmowy Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Nagranie trafiło też do innych redakcji związanych z show-biznesem. Nie zostało jednak nigdzie opublikowane, bo nagrywanie z ukrycia, a także udostępnianie treści prywatnych rozmów jest niezgodne z prawem. Informacja o podsłuchu wywołała ogromne poruszenie nie tylko w sieci, ale także na Wornicza. Jak przekazał tabloid, rozmowę mieli usłyszeć już pracodawcy gospodarzy "Pytania na śniadanie". Z przekazanych informacji wynikało również, że Katarzyna Cichopek natychmiast skontaktowała się ze swoim prawnikiem.

Zobacz wideo Córka Katarzyny Cichopek gra na pianinie

Maciej Kurzajewski komentuje sprawę prywatnych nagrań z Katarzyną Cichopek

Mimo że o nagraniu zrobiło się głośno już 25 kwietnia, ani Cichopek, ani Kurzajewski nie zdecydowali się wówczas szerzej skomentować treści nagrania oraz kwestii podsłuchów. Dziennikarz ostatecznie udzielił lakonicznego komentarza "Faktowi".

Skierowałem sprawę do organów ścigania - powiedział Kurzajewski.

Przypomnijmy, że zaledwie dwa dni przed tym, jak informacja o podsłuchu trafiła do mediów, TVN Style wyemitował odcinek "Miasta kobiet" z wywiadem Marcina Hakiela. Tancerz opowiedział w nim o rozpadzie małżeństwa, twierdząc, że Cichopek zostawiła go dla kogoś innego. 

Moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła o wolność i więcej przestrzeni. Ja jej to dałem. Pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię - powiedział Hakiel.

Po tej wypowiedzi spekulacje internautów, że Katarzynę Cichopek łączy coś więcej niż relacje zawodowe z Maciejem Kurzajewskim, nasiliły się. Afera podsłuchowa raczej ich nie uciszy. Dotąd jednak żadna z zainteresowanych stron nie potwierdziła tych doniesień. Celebrytka twardo trzyma się zamieszczonej w oświadczeniu informacji, że nie będzie komentować szczegółów rozwodu, mimo że o jej byłym mężu trudno powiedzieć to samo.

Więcej o: