Więcej na temat gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sytuacja wokół gali MMA "Putin vs Zełeński" nabiera coraz większych rumieńców. Przypominamy, że Antoni Królikowskipostanowił zareklamować wydarzenie, podczas którego mają zmierzyć się ze sobą mężczyźni będący sobowtórami Wołodymyra Zełeńskiego i Władimira Putina. Choć aktor przekonuje, że działa w słusznej sprawie, a dochód z walki zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny w Ukrainie, to niemal wszyscy jego obserwatorzy przecierają oczy ze zdumienia. Gala miałaby się odbyć w Opolu. Do sprawy odniósł się prezydent miasta, który kategorycznie zakazał organizowania eventu.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski opublikował na Facebooku krótkie oświadczenie w sprawie kontrowersyjnej gali. Czytamy w nim, że nie wyraża zgodę na jej organizację, a całość nazywa "paskudnym i idiotycznym pomysłem".
Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina. Opole, jak i cała Polska, pomaga uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy robić to dalej! Organizatorzy tej pseudo gali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na "promocję" swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy - czytamy w oświadczeniu.
Pod koniec wpisu Wiśniewskiego czytamy, że prezydent wydał polecenie, które ma uniemożliwić organizacje wydarzenia w mieście.
Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opolu - zapewnia prezydent Opola.
Co myślicie o tej sytuacji?