Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl
Związek Alicji Bachledy-Curuś z Colinem Farrellem, którzy poznali się na planie filmu "Ondine", był swego czasu tematem numer jeden w plotkarskich mediach. Gdy spotkali się w 2008 roku, aktor był związany z dziennikarką i scenarzystką Emmą Forrest. Była partnerka Farrella chyba nie zniosła najlepiej rozstania, bo zarówno jego, jak i Bachledę-Curuś obsmarowała w książce, którą wydała trzy lata później. W pamiętniku zatytułowanym "Twój głos w mojej głowie" określiła Polkę mianem "głupiutkiej i zagubionej".
Emma Forrest pokusiła się o opis szczegółów pierwszego spotkania polskiej aktorki z jej byłym partnerem. Z jej relacji wynika, że pierwsze słowa, które Bachleda-Curuś skierowała do Colina Farrella, miały dotyczyć... chęci pójścia z nim do łóżka.
Dopóki aktorka ze smukłym ciałem koloru dojrzałych trufli nie pojawiła się, żartując, że jest gotowa go przelecieć. Powiedział: "Nareszcie!" Bo niby co miał powiedzieć? - pisze Forrest.
Alicja Bachleda-Curuś, miała zreflektować się, kiedy zobaczyła, że aktor nie jest sam. Wtedy rzekomo padła na kolana i przeprosiła Farrella i jego ówczesną partnerkę, mówiąc, że nie wiedziała, że są razem.
Puścił moją rękę, spojrzał jej w oczy i powiedział: "Nie, kochanie. Nic między nami nie ma. Absolutnie nic" - opisuje w książce dziennikarka.
Reedycja książki, która ukazała się po ponad dziesięciu latach, miała ponownie uderzyć w polską aktorkę. Znajoma Alicji Bachledy-Curuś w rozmowie z "Rewią" zdradza, że była Colina Farrella ma do niego żal, że nie stanął w jej obronie i nie sprostował rewelacji, które znalazły się w pamiętniku Forrest. Twierdzi także, że aktorka rozważa napisanie własnej wersji wydarzeń w trosce o syna.
Coraz częściej zastanawia się nad tym, czy nie powinna napisać swojej wersji tego płomiennego romansu, który trwał trzy lata. Najbardziej zależy jej na tym, aby w przyszłości to ich syn znał prawdziwą wersję wydarzeń - komentuje znajoma Bachledy-Curuś.
Związek Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella rozpadł się w 2010 roku, rok po narodzinach ich syna, Henry'ego Tadeusza. Aktor poświęca chłopcu dużo czasu i dba o jego wychowanie. W rozmowie z Szymonem Majewski Bachleda-Curuś wyjawiła, że ojciec Henry'ego Tadeusza przestrzega go przed karierą w Hollywood, bazując na własnych, niezbyt dobrych doświadczeniach.
Farrell ma także syna ze związku z modelką Kim Bordenave. Emma Forrest w swojej książce opisała również, że ona i aktor również planowali powiększenie rodziny.
Komentarze (25)
Alicja Bachleda-Curuś poniżona przez byłą partnerkę Colina Farrella. Szykuje odwet?