Więcej o zaskakujących incydentach z życia gwiazd i celebrytów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
David i Victoria Beckhamowie spali w sypialni na parterze, a dziesięcioletnia córka Harper w swoim pokoju. Dwóch synów nie było, a trzeci, Cruz, wracał z nocnej imprezy. Gdy wszedł do domu, zauważył, że w jednej z gościnnych sypialni na pierwszym piętrze jest wybita szyba i panuje nieład. Szybko zrozumiał, że doszło do włamania i kradzieży.
17-letni Cruz Beckham obudził rodziców. David Beckham zareagował błyskawicznie i wezwał policję. Następnie razem z synem zaczął przeszukiwać posiadłość, chcąc sprawdzić, czy włamywacz nadal w niej przebywa. Victoria Beckham miała w tym czasie zamknąć się z córką w pokoju. Okazało się, że złodziej nie dotarł do najcenniejszych kosztowności, bo zabrał tylko rzeczy warte w sumie kilka tysięcy funtów. Zagraniczne media podają, że skradziono markowe ubrania, sprzęt elektroniczny i biżuterię.
Podobno tej samej nocy miało dojść do dwóch podobnych incydentów w ich okolicy. Wciąż nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za włamania, ale wiele wskazuje na to, że mowa o profesjonalistach. W końcu w domu znanej pary doszło do wybicia szyby, a nikt nic nie słyszał, nie zostały uruchomione alarmy.
Informator "The Sun" donosi, że na nagraniu z monitoringu widać włamywacza wspinającego się przez bramę. Ma jednak na sobie kominiarkę, dlatego trudno wskazać jego tożsamość.
Przeczytaj więcej tutaj: David Beckham ruszył na pomoc Ukraińcom. Sposób nietypowy, ale gest mógł dostrzec każdy