Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
W niedzielę wieczorem świat poznał laureatów nagród wręczanych przez Brytyjską Akademię Filmową. W londyńskim Royal Albert Hall tradycyjnie pojawiła się plejada gwiazd, które zachwyciły kreacjami. Show skradły Lady Gaga, Emma Watson i Salma Hayek. Podczas wydarzenia nie zapomniano o tragicznych wydarzeniach rozgrywających się w Ukrainie, która ponad dwa tygodnie temu została bestialsko zaatakowana przez Rosję.
Tegoroczną galę BAFTA poprowadziła aktorka i komiczka Rebel Wilson, którą widzowie pokochali za komediowe role w "Pitch Perfect" i "Jak romantycznie". Gospodyni, zapowiadając występ Emilii Jones, poinformowała, że na scenie pojawią się tłumacze języka migowego - amerykański i brytyjski. Później pokazała środkowy palec i zwróciła się bezpośrednio do prezydenta Rosji.
Na szczęście ten gest jest taki sam we wszystkich językach. To dla Putina - powiedziała Wilson.
Gest aktorki spotkał się z pozytywnym odbiorem, a w Royal Albert Hall w Londynie rozległy się gromkie brawa. Nie było to ostatnie nawiązania do wojny. Inni artyści, którzy pojawili się na scenie, także nawiązywali do sytuacji w Ukrainie, a na czerwonym dywanie brytyjski aktor Benedict Cumberbatch poinformował, że weźmie udział w rządowym programie, który ma na celu znalezienie schronienia dla uchodźców.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina.