Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Media od ponad tygodnia żyły sprawą 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii. W czwartek 10 lutego kobiety wraz z psem rasy shih tzu zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Od tego czasu trwały ich poszukiwania. Do sieci właśnie trafiły kolejne szokujące doniesienia w tej sprawie.
W poniedziałek 21 lutego nastąpił przełom w sprawie poszukiwań Aleksandry Wieczorek i jej córki Oliwii. Podczas konferencji prasowej podkomisarz Sabina Chyra-Giereś przekazała, że zostały odnalezione zwłoki jednej osoby (kobiety) oraz truchło psa. Zaraz potem zorganizowano drugą konferencję, na której podano, że odnaleziono kolejne ciało. Przy okazji zostało wyjaśnione, że miejsca poszukiwań nie wskazał zatrzymany i aresztowany w związku ze sprawą 52-latek. Działania na tym terenie były prowadzone już od niedzieli.
Ponieważ na podstawie bardzo skrupulatnie przeprowadzonych działań operacyjnych wyniknęło, że w tym miejscu ford focus należący do zaginionej 45-letniej kobiety był widziany. Potwierdził to również świadek, który stwierdził, że takiego focusa widział w tym miejscu. Dlatego rozpoczęliśmy tam przeczesywanie terenu - wyjaśniła Sabina Chyra-Giereś.
Dodatkowo policja poinformowała na Facebooku, że zwłoki były zakopane w lesie w pobliżu miejscowości Romanów. W tej chwili trwa zabezpieczenie terenu oraz zebranie jak największej liczby dowodów.
W tej chwili trwają czynności zmierzające do odsłonięcia tego terenu, następnie pod nadzorem prokuratora grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczy wszystkie dowody i ślady oraz przeprowadzi oględziny - dodali policjanci.
W minioną środę zarzut podwójnego zabójstwa usłyszał 52-letni znajomy Aleksandry, który został aresztowany. Podejrzany nie przyznał się do winy i nie złożył wyjaśnień.