• Link został skopiowany

Aleksandra Nieśpielak doświadczyła ogromnej tragedii. Straciła syna krótko po porodzie

Aleksandra Nieśpielak pod koniec lat 90. cieszyła się ogromną popularnością. Osobista tragedia sprawiła, że aktorka zdecydowała się zwolnić tempo, a dziś stara się być wsparciem dla innych osób, które znalazły się w podobnej sytuacji.
Nieśpielak
pconrad / CONRAD PETER/KAPiF.pl

Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl

Ponad dwie dekady temu Aleksandra Nieśpielak, która jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Łódzkiej Szkoły Filmowej, była jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Bardzo często można było oglądać ją zarówno na małym, jak i wielkim ekranie. Zagrała w produkcjach: "Szamanka", "Dług" czy "Demony wojny według Goi". 2006 rok zmienił jednak wiele w życiu aktorki. Na świat przyszedł jej drugi syn, który zmarł krótko po urodzeniu.

Zobacz wideo Barbara Kurdej-Szatan o nowej telewizyjnej roli

Aleksandra Nieśpielak przeżyła ogromną tragedię

Robiąca zawrotną karierę Nieśpielak w 2002 roku poślubiła Macieja Kubiaka, a jeszcze w tym samym roku para powitała na świecie pierwszego syna, Mateusza. Niedługo później aktorka ponownie zaszła w ciążę, jednak tym razem pojawiły się problemy. Krótko przed porodem okazało się, że drugi syn pary, Karol, cierpi na poważną wadę serca. Chłopca nie udało się uratować i zmarł niedługo po urodzeniu. Jak przyznaje aktorka, ta sytuacja sprawiła, że zdecydowała się zwolnić tempo i stała się mniej aktywna zawodowo.

Wyciszyłam się, a przede wszystkim nabrałam dystansu do zawodu. Za dużo brałam na swoje barki. Bywało, że równocześnie grałam w serialu oraz filmie i gdy rano przyjeżdżał po mnie samochód, zastanawiałam się: na który plan jadę? Dziś wiem, że nic za wszelką cenę. Jestem szczęśliwa, m.in. z tego powodu, że nie muszę wracać do pustego domu - mówiła Aleksandra Nieśpielak w rozmowie z Natalią Jaworską.

W 2008 roku na świat przyszedł trzeci syn aktorki, Antoni. Nieśpielak otwarcie mówi w domu o tragedii, która spotkała jej rodzinę, a jej synowie wiedzą, że mieli brata, o czym opowiedziała w 2015 roku w wywiadzie dla magazynu "Rewia". Przyznała też, że z traumą poradziła sobie w dużym stopniu dzięki wsparciu męża.

Choć Nieśpielak wróciła do aktorstwa, a przez lata grała m.in. w "Magdzie M.", "Pierwszej miłości" czy "Twarzą w twarz", zdecydowała się także poświęcić innym. Aktorka wspiera fundacje mające na celu pomoc rodzinom chorych dzieci. Jak powiedziała w rozmowie z kobieta.pl, uważa, że osobiste doświadczenia sprawiły, że innym łatwiej jest rozmawiać z nią na trudne tematy.

Nie boję się życia, nie boję się też ludzi chorych, rozmów o cierpieniu. Współpracuję teraz z dwiema fundacjami zajmującymi się dziećmi chorymi na mukowiscydozę i z wadami serca. Rodzice dzieci bardzo potrzebują rozmowy, wsparcia, obecności. Może dlatego, że sama coś przeżyłam, jest im łatwiej ze mną rozmawiać - mówi aktorka.

O Aleksandrze Nieśpielak głośno zrobiło się ponownie w 2019 roku za sprawą roli w serialu TVP "Korona królów". Obecnie aktorka gra przede wszystkim na deskach teatrów, jest związana m.in. z warszawskim teatrem O! La La!.

Więcej o: