• Link został skopiowany

Krzysztof Stanowski uważa, że Rzeźniczak jest żałosny. "Jedna strona będzie chciała pokazać, że ta druga jest potworem"

W środę rano Krzysztof Stanowski opublikował materiał, w którym przeanalizował głośną ostatnio sprawę ze zbiórką na leczenie syna Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka. Po rozmowie z piłkarzem dziennikarz stwierdził, że para ma bardzo toksyczne relacje.
Stępień, Rzeźniczak
screen ig, fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza

Więcej o sytuacji między Stępień i Rzeźniczakiem przeczytasz na Gazeta.pl >>>

Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka jest bardzo chory. U półrocznego Oliwiera wykryto dużego guza wątroby, a lekarze dają mu jedynie 2% na wyleczenie. Rokowania są dramatyczne i każdy rodzic w tej sytuacji zrobiłby wszystko, aby pomóc swojemu dziecku. Magdalena Stępień wraz z przyjaciółką rozpoczęła zbiórkę pieniędzy, która w zaledwie kilka godzin zebrała 450 tys. zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na transport do Izraela i badania w tamtejszej placówce. Mimo że kilkanaście tysięcy osób zdecydowało się wesprzeć Oliwiera, to zewsząd zaczęły pojawiać się głosy, negujące zbiórkę. Przez to sami rodzice chłopca rozpoczęli publiczną wojnę. Krzysztof Stanowski, który znany jest z poruszania kontrowersyjnych tematów, zdecydował się przeanalizować całą sytuację od samego początku. Porozmawiał również z samym Jakubem Rzeźniczakiem.

Zobacz wideo Stanowski zadrwił z Najmana

Krzysztof Stanowski: Stępień i Rzeźniczak mają bardzo toksyczne relacje. "Jedna strona będzie chciała pokazać, że ta druga jest potworem"

Krzysztof Stanowski spotkał się z Jakubem Rzeźniczakiem, a następnie nagrał materiał, w którym krok po kroku analizuje nie tylko sam pomysł zbiórki, ale także prywatne relacje, łączące piłkarza i modelkę. Dziennikarz wprost przyznał, że nie rozumie postępowania Rzeźniczaka i tego, jak traktuje swoje partnerki.

Nie mogłem patrzeć na jego zachowania w prywatnym życiu, na to jak porzucał kolejne partnerki dla kolejnych. Jak w kolejnych się rozkochiwał, tym razem już na zabój, tym razem już nieprawdopodobnie. (...) Wydawało mi się to wszystko skrajnie żałosne.

W odcinku "Dziennikarskiego zera" Stanowski bardzo krytycznie ocenił znajomość rodziców Oliwiera. Wprost nazwał je "toksycznymi".

To są pokłóceni ludzie od dość dawna. I ludzie, którzy mają bardzo toksyczne relacje. I może być tak w najbliższym czasie, że jedna strona będzie chciała pokazać, że ta druga jest potworem. Że ta druga jest diabłem w ludzkiej skórze. Cynikiem, ch*jem ostatnim. A nie musi być to wcale prawda.

Stanowski dokonał takiej oceny po publikacjach Magdaleny Stępień i rozmowie z Jakubem Rzeźniczakiem. Sama modelka zarzuciła piłkarzowi "chronienie własnej dupy, niż ratowanie życia syna". Mamy tylko nadzieję, że rodzice dojdą do porozumienia, bo teraz najważniejsze jest zdrowie i życie chłopca.

Więcej o: