Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na Gazeta.pl
Anna Lewandowska od kilku dni przebywa w Warszawie. Czas w ojczyźnie stara się wykorzystać jak najlepiej. Spotyka się z przyjaciółmi, z którymi niedawno wybrała się do klubu nocnego. Widać, że świetnie bawiła się zwłaszcza w towarzystwie Sebastiana Karpiela-Bułecki. Przy okazji muzyk pokazał, że potrafi nieźle zaszaleć.
Lewandowska ma pokaźne grono bliskich osób, którzy związani są z polskim show-biznesem. Do najbliższego kręgu można zaliczyć m.in. Paulinę Krupińską i Sebastiana Karpiela-Bułeckę oraz Zofię Zborowską, która ma małe dziecko i najwidoczniej nie mogła wyjść z resztą. Trenerka trzyma się blisko także z małżonkami Hyży, którym udało się wyrwać z domu. Wszyscy świetnie się bawili na parkiecie, a humory im dopisywały.
Jak udało nam się ustalić, Anna Lewandowska najpierw uczestniczyła w imprezie urodzinowej znanego prezentera. Później razem ze znanymi znajomymi ruszyła dalej w miasto. I choć w knajpie, do której zawitali, mało kto już został, oni rozkręcili imprezę na nowo! Anna Lewandowska, która tym razem była bez Roberta Lewandowskiego, nie zamierzała się smucić i stać w miejscu. Dziarskim krokiem ruszyła w tany z Sebastianem Karpielem-Bułecką, a wtedy okazała się mistrzynią tańca w stylu hip-hop - donosi Super Express.
Na zdjęciach, które trafiły do mediów, widać, że królem imprezy był lider zespoły Zakopower. Najpierw tańczył z żoną, później bawił się z Anną Lewandowską. Ta nie ukrywa, że uwielbia się ruszać, a nagrania z różnymi choreografiami możemy znaleźć na jej profilu na Instagramie oraz na Tik Toku. Wtedy często towarzyszy jej mąż, jednak teraz Roberta Lewandowskiego. Zdjęcia zobaczycie w naszej galerii na górze strony.