Więcej o aferze związanej z rodziną Joanny Opozdy przeczytasz, odwiedzając stronę główną Gazeta.pl.
Joanna Opozda i Antek Królikowski przygotowują się do narodzin pierwszego dziecka. Niestety, ich spokój zakłóciły niesnaski w rodzinie aktorki. Dariusz Opozda strzelał do zgromadzonych bliskich, którzy ósmego stycznia próbowali dostać się do jego mieszkania. Sprawą zajmowała się policja i właśnie zostały podane szczegóły zakończonego dochodzenia.
10 stycznia kontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Busku-Zdroju, by dowiedzieć się, jakie czynności prowadzone są w związku ze strzelaniną w domu Dariusza Opozdy. Usłyszeliśmy, że została zabezpieczona broń, oraz że nikomu nie zostały postawione zarzuty dopuszczenia się przestępstwa. Teraz funkcjonariuszka komendy podała do opinii publicznej, że dochodzenie zostało zakończone, a sprawą zajmie się prokuratura.
Akta sprawy, wszystkie zgromadzone materiały przekazaliśmy prokuraturze. To ona będzie je analizować i podejmować dalsze decyzje - podaje st. asp. Justyna Konopka zastępująca oficera prasowego komendy w Busku-Zdroju w rozmowie z "Faktem".
W wyniku strzelaniny, na szczęście, nikomu nic się nie stało, ale skutki mogły być tragiczne. Kula przebiła ścianę nad drzwiami i przeleciała nad głową siostry aktorki, która razem z matką próbowała dostać się do mieszkania. W środku razem z Dariuszem Opozdą była jego kochanka, która, jak wynika z nagrań, miała podać mu broń.