Więcej artykułów ze świata show-biznesu i kultury znajdziesz na Gazeta.pl.
Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo, ale sprawiedliwość dotknęła jego prawą rękę w seksualnym biznesie - Ghislaine Maxwell. Pod koniec grudnia w Stanach Zjednoczonych zakończył się proces kobiety, którą uznano za winną między innymi nakłaniania nieletnich do orgii oraz do nielegalnej pracy seksualnej. W poniedziałek wyszły na jaw kolejne okoliczności sprawy. Tym razem mogą mieć one bezpośredni wpływ na zapowiadany proces, w którym na ławie oskarżonych ma usiąść książę Andrzej.
Jak podaje Reuters, Virginia Roberts, która pozwała księcia Andrzeja za wykorzystywanie seksualne, w 2009 roku podpisała ugodę z Jeffreyem Epsteinem, która ograniczyła jej prawo do pozywania innych osób. Dokument został opublikowany 3 stycznia 2022 roku w ramach pozwu cywilnego, który kobieta wcześniej skierowała przeciwko synowi królowej Elżbiety. Umowa sprzed lat poniekąd zamykała jej usta, ale Roberts otrzymała za to pół miliona dolarów.
Porozumienie opublikowane w poniedziałek w sądzie federalnym na Manhattanie mówiło, że "każda inna osoba lub podmiot, który mógłby zostać uznany za potencjalnego pozwanego za działania wobec Virginii Roberts" został zwolniony z odpowiedzialności - czytamy na Reuters.com.
Teraz sędzia nowojorskiego Sądu Okręgowego, Lewis Kaplan, będzie musiał ustalić, czy klauzula w pakcie z 2009 roku faktycznie blokuje pozew Roberts przeciwko księciu Andrzejowi. Sprawa jest na wczesnym etapie. Na 4 stycznia zaplanowano rozprawę w sprawie wniosku księcia o oddalenie pozwu cywilnego.
Przypomnijmy, że Virginia Roberts twierdzi w pozwie, że książę zmusił ją do uprawiania seksu w londyńskim domu byłej współpracowniczki Epsteina, Ghislaine Maxwell, a także w dwóch domach Epsteina, gdy miała 17 lat.
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Sokołowska o zakończeniu "Przyjaciółek". Wyjawiła prawdę o relacji z Liszowską i Stużyńską