Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak relacjonowali w mediach zmagania uczestnika z glejakiem IV stopnia. Nie zabrakło łez, częstych wizyt w szpitalu oraz zbiórki na niezbędne leczenie. 5 grudnia para przyszła do fanów z dobrymi wieściami. Podsumowali okres całej terapii i zwrócili się z podziękowaniami do swojej społeczności.
Na Instagramie uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pojawił się ważny wpis. Zapozowała z ukochanym przed oddziałem radioterapii. "To już koniec!! Wracamy do domu!" - przekazała z ulgą Szydłowska. "Adrian zakończył kolejny etap leczenia - chemię i radioterapię. Był niesamowicie silny, a z tygodnia na tydzień wyniki były bardzo dobre. Serce nam biło wczoraj mocno, gdy czekaliśmy na wyniki rezonansu, ale wszystko jest dobrze, żadnej progresji, brak obrzęku. Z ogromnym optymizmem czekamy na dalszy ciąg leczenia i już za około miesiąc rozpoczęcie terapii Optune, co nie udałoby się bez was" - czytamy. Wspomniała o codziennych wizytach w szpitalu i trudnych rozmowach z osobami chorującymi na nowotwór. "Bydgoszcz zostanie w naszym sercu na długo" - dodała Szydłowska. Wspomniała także o przełomowej dacie. "Wiecie, co będziemy robić za tydzień o tej porze? Ja nie mogę uwierzyć!" - zaznaczyła. Uczestniczka miała na myśli ślub kościelny, który został zaplanowany na 12 grudnia.
Na początku listopada widzieliśmy, jak uczestniczka wybiera suknię ślubną na ten wyjątkowy dzień. Przy przymiarkach pomagała jej mała córka, która ekscytuje się ślubem rodziców tak samo jak oni. Zakochani postanowili przyśpieszyć organizację uroczystości weselnej ze względu na ciężką diagnozę Szymaniaka. - To była jedna z pierwszych rzeczy, kiedy Adrian trafił do szpitala i jeszcze nie wiadomo było, jaka to była diagnoza, ale wszystko nagle wywołało w nas takie silne emocje i powiedziałam: ''Adrian, my musimy wziąć ślub ze sobą teraz''. (...) Zawsze odkładaliśmy te marzenia na później - mówiła Szydłowska Party.
Wiadomo, co z udziałem Izraela na Eurowizji. Już cztery kraje wycofały się z konkursu
Kazik przekazał nowe wieści ze szpitala. Fani muzyka są mocno poruszeni
Kożuchowska wraca do fryzury rodem z początków "M jak miłość". Ekspert: To już nie są tamte czasy
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
25-lecie "M jak miłość". Cichopek błyszczy, ale spójrzcie na marynarkę Lipowskiej
Ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rezygnuje z programu. Uderza w produkcję show
Nie żyje Rafał Kołsut. Był Dyziem z "Ziarna", a później napisał historię polskiego komiksu
Monika Olejnik wyjawiła, co sądzi o Marcie Nawrockiej. Mówi wprost